Na co stać reprezentację Polski na EURO? Prognozują osoby związane z opolską piłką
Na początek Polska-Holandia, następnie mecz z Austrią, na koniec fazy grupowej wicemistrzowie świata Francuzi – tak będą wyglądały pojedynki "biało-czerwonych" podczas mistrzostw Europy, które rozpoczynają się już w piątek (14.06) meczem Niemcy-Szkocja. Sprawdziliśmy, jak szansę kadry prowadzonej przez Michała Probierza oceniają osoby związane z piłką nożną na Opolszczyźnie.
- Liczymy na fantastyczne emocje i wierzymy w naszą kadrę – powiedział Tomasz Garbowski, prezes Opolskiego Związku Piłki Nożnej. - To będą trudne mecze, ale mistrzostwa Europy to nie są nigdy łatwe spotkania. Po prostu trzeba powalczyć, mieć troszeczkę szczęścia, no i kibicować reprezentacji Polski.
Ostrożnie do zbliżającego się EURO podchodzi Grzegorz Kaliciak, były reprezentant Polski w piłce nożnej. - Będziemy mieli spore problemy. Pierwszy mecz z Holandią – niestety – 0:2. Drugi z Austrią 1:1. No i w trzecim z Francuzami 1:3. No i po tym moim typowaniu – niestety – żegnamy się z turniejem.
Największym optymizmem wykazuje się jednak Wojciech Tyc, były zawodnik Odry Opole, reprezentant Polski. - Wychodzimy z grupy i następnym celem będą ćwierćfinał, półfinał, no i finał. Interesuje nas mistrzostwo Europy. - To ile w finale? - W finale 2:1 wygramy i zdobywamy mistrzostwo Europy. - Z Niemcami najlepiej. - Dobrze, niech będzie z Niemcami.
Pierwszy mecz Polska rozegra już w niedzielę, o godzinie 15, a ich przeciwnikami będą Holendrzy.
Największym optymizmem wykazuje się jednak Wojciech Tyc, były zawodnik Odry Opole, reprezentant Polski. - Wychodzimy z grupy i następnym celem będą ćwierćfinał, półfinał, no i finał. Interesuje nas mistrzostwo Europy. - To ile w finale? - W finale 2:1 wygramy i zdobywamy mistrzostwo Europy. - Z Niemcami najlepiej. - Dobrze, niech będzie z Niemcami.
Pierwszy mecz Polska rozegra już w niedzielę, o godzinie 15, a ich przeciwnikami będą Holendrzy.