- Wykonawca zapewnia, że nie ma nawet jednego dnia opóźnienia. Na marzec przewidziane jest wylanie trzeciej posadzki, czyli tak zwana posadzka sportowa. Na nią będą już nanoszone linie wyznaczające poszczególne boiska. W międzyczasie trwają intensywne prace budowlane w łączniku między szkołą a salą. Obecnie kładzione są posadzki z płytek i prowadzone są roboty przy dachu - przekazuje Horst Chwałek, dyrektor szkoły.

Nowa sala będzie mieć parkiet 42 na 25 metrów i wysokość 11,5 metrów. Na dziś uczniowie korzystają jeszcze z sali o wymiarach 19 na 9 metrów. Krzysztof Antonowicz, który uczy wychowania fizycznego mówi, że szkoła ma najmniejszą salę gimnastyczną w powiecie, choć liczba uczniów jest największa.

- Sporadycznie zdarza się, że w tej małej sali na lekcji jest jedna klasa. Standardem są dwie klasy jednocześnie bądź jedna klasa bardzo liczna, tyle że podzielona na grupy. Warunki nie są dobre, a radzimy sobie, bo nie mamy innego wyjścia. W okresie zimowym sytuacja jest najmniej komfortowa, choć wszyscy żyją już nadzieją, bo wiemy, jakie będziemy mieć warunki niebawem.

Nowa sala ma być gotowa od września. Stara będzie dalej wykorzystywana. - WF to nie tylko gry zespołowe - zwraca uwagę Krzysztof Antonowicz.

Budowa nowej sali ma zamknąć się sumą niemal 8 milionów.