- Patrząc na całokształt przygotowań nie ma wątpliwości, że plan założony przez trenera Noconia i sztab szkoleniowy został zrealizowany w bardzo dużym procencie - mówi Tomasz Lisiński, prezes klubu.

- Cieszę się, że te gry kontrolne nie były takie jednoznaczne. To znaczy nie byliśmy w nich ani bardzo dobrzy, ani bardzo słabi, czy przeciętni. To pokazuje, że drużyna ma jeszcze nad czym pracować. Z każdym, kolejnym meczem te deficyty malały i coraz lepiej ta gra wyglądała. To cieszy, to buduje. Z pewnością jestem optymistą, jeżeli chodzi o ten okres przygotowawczy i mam wrażenie, że został on dobrze przepracowany. Aczkolwiek, to może być tylko wrażenie z racji tego, że całkowita weryfikacja nastąpi w okresie startowym, czyli już w rozgrywkach ligowych.

W pierwszym w tym roku meczu o ligowe punkty przeciwko GKS-owi Tychy będzie miał okazję zadebiutować 21 letni Włoch Vittorio Continella, który ostatnio grał w cypryjskim AEL Limassol.

- Sprowadziliśmy z pewnością zawodnika, na którym nam bardzo zależało. Zawodnik na pozycję numer osiem, być może osiem i dziesięć. Rozgrywający i gracz bardziej ofensywny. To zawodnik z włoskim rodowodem, z włoskimi korzeniami. Takiego piłkarza jeszcze nie mieliśmy. Wierzę, że zaskarbi sympatię kibiców swoją dobrą grą. Widać to, że nie myliliśmy się z potencjałem tego zawodnika. Wierzę, że będzie dużą wartością dodaną tej drużyny, która uważam ma dobry skład personalny i oby się to przełożyło na dobre wyniki na wiosnę - dodaje prezes Lisiński.

Piątkowy (16.02) mecz Odry Opole w Tychach rozpocznie się o godz. 20.30. Relacje z tego spotkania w serwisach informacyjnych Radia Opole.