''Najważniejsza jest atmosfera i duch sportowej walki''. Maraton Odrzański w Kędzierzynie-Koźlu
Ponad 150 zawodniczek i zawodników w strugach ulewnego deszczu wzięło udział w 21. edycji Maratonu Odrzańskiego w Kędzierzynie-Koźlu. Biegacze mieli do pokonania osiem rund ulicami miasta. Najszybciej dystans 42 kilometrów i 195 metrów wśród kobiet przebiegła Kelli Smith, a w gronie mężczyzn Michał Bąk z miejscowości Chełmce w województwie świętokrzyskim
- Za bardzo mnie zmęczyły te pierwsze kilometry w deszczu. Naprawdę to był niesamowity wysiłek, żeby utrzymać tempo i to się odbiło później w drugiej części dystansu, która wyszła już troszeczkę wolniej. Miałem aspirację na rekord trasy, na rekord życiowy, ale czasami nie wszystko się przeskoczy. To jest moje trzecie z rzędu zwycięstwo. Wygrywałem tu w 2012, 2022 roku i teraz również. To było moje marzenie, żeby tu wygrać po raz trzeci i dorównać mojemu trenerowi, który też tu wygrał trzy razy - mówi Michał Bąk.
- W tym roku przyjechali do nas zawodnicy z całej Polski - mówi Piotr Orian, koordynator zawodów.
- Szczególnie z południowej Polski. Tak patrzę, słucham, oglądam te wszystkie osoby, które są z różnych stron. Kędzierzynian jest bardzo dużo. Cieszę się, że są ci zawodnicy. Imprezę otworzyła pani prezydent, bo jest honorowy patronat i będzie nas dekorować.
W ramach wydarzenia rozgrywane były również sztafety na dystansie maratońskim. Jednym z uczestników tych biegów był Benedykt Pospiszyl z Branic.
- Trasa jest piękna. Pogoda niestety nie dopisuje. Startowaliśmy w strasznej ulewie. Na szczęście zaczyna się wypogadzać. Najważniejsza jest atmosfera i duch sportowej walki.
Przypomnijmy, że pierwszy maraton w Kędzierzynie-Koźlu został zorganizowany w 1986 roku.
- W tym roku przyjechali do nas zawodnicy z całej Polski - mówi Piotr Orian, koordynator zawodów.
- Szczególnie z południowej Polski. Tak patrzę, słucham, oglądam te wszystkie osoby, które są z różnych stron. Kędzierzynian jest bardzo dużo. Cieszę się, że są ci zawodnicy. Imprezę otworzyła pani prezydent, bo jest honorowy patronat i będzie nas dekorować.
W ramach wydarzenia rozgrywane były również sztafety na dystansie maratońskim. Jednym z uczestników tych biegów był Benedykt Pospiszyl z Branic.
- Trasa jest piękna. Pogoda niestety nie dopisuje. Startowaliśmy w strasznej ulewie. Na szczęście zaczyna się wypogadzać. Najważniejsza jest atmosfera i duch sportowej walki.
Przypomnijmy, że pierwszy maraton w Kędzierzynie-Koźlu został zorganizowany w 1986 roku.