Podczas turnieju prezentują się osoby, które w przyszłości mogą stanowić konkurencję dla zawodników z Azji. - Musimy jednak uzbroić się w cierpliwość - mówi Marek Krajewski, prezes Polskiego Związku Badmintona. - To jest proces. Jeśli ktoś ma duży talent, to i tak bez wsparcia i ciężkiej pracy nie można powiedzieć, że będzie następcą Przemka Wachy. Musimy być cierpliwi - podkreśla Krajewski.

Szansę na pójście w ślady Przemka Wachy ma między innymi Aneta Wojtkowska z Technika Głubczyce. - Teraz powołano mnie to Ośrodka Przygotowań Olimpijskich, mieszkam już w Warszawie, naszym trenerem jest Koreańczyk - mówi zawodniczka.

Do kibicowania zaprasza Andrzej Majewski, prezes Technika Głubczyce. - W sobotę gry zaczynają się o godz. 10:00, a potrwają do ok. 20:00. W niedzielę są już ścisłe finały między godziną 10:00 a 14:00, liczymy, że uda nam się je rozegrać. Tu już będą gry zbliżone do poziomu ekstraklasy. Mam nadzieję, zwłaszcza jeśli chodzi o młodzieżowców - dodaje Majewski.

Zawody odbywają się na hali sportowej przy ulicy Olimpijskiej w Głubczycach.

Posłuchaj informacji:


Łukasz Nawara (oprac. WK)