"Stare barwy - nowe zasady"
Ryszard Zembaczyński, prezydent Opola |
(fot. Wanda Kownacka / AFRO) |
Wiemy, że mamy mało czasu ale niebawem zarejestrujemy się w Urzędzie Miasta, ale tylko w taki sposób możemy uchronić piłkę w Opolu przed zupełnym zapomnieniem - mówi Jacek Nałęcz ze stowarzyszenia.
Byliśmy konsekwentni i zapowiadaną pomoc dla Odry w nowej odsłonie przekażemy - zapewnia prezydent Opola Ryszard Zembaczyński. Nie mogliśmy pozwolić jednak na to by klub nadal pogrążał się w marazmie. Dlatego likwidacja była jedynym rozwiązaniem. A nowi ludzie pokazali, że są przygotowani by we współpracy z miastem zrobić wiele dla kibiców i piłkarzy - dodaje Zembaczyński.
Podczas spotkania, w którym uczestniczyli sympatycy Odry, piłkarze, działacze i władze miasta, rozmawiano również o starcie "Oderki" w nowym sezonie. Czy opolski klub wystartuje od IV-ej ligi będzie wiadomo po decyzjach PZPN-u i OZPN-u w najbliższych dwóch tygodniach.
Donat Przybylski (oprac. BO)