Zadanie wykonane. Odra pokonała Wigry
Na otwarcie 31. kolejki Fortuna I ligi piłkarze Odry Opole zwyciężyli przed własną publicznością ostatnie w tabeli Wigry Suwałki 1:0. Wiele wskazuje na to, że po tej serii Odra wydostanie się ze strefy spadkowej.
Kluczowa dla losów spotkania okazała się jedna z pierwszych akcji meczu. Z rzutu wolnego bardzo dobrze dośrodkował Krzysztof Janus, a w polu karnym gości najsprytniejszy okazał się Arkadiusz Piech, który głową pokonał bramkarza przyjezdnych.
Do końca pierwszej połowy Odra kontrolowała sytuację i miała przynajmniej dwie szanse na podwyższenie rezultatu. Po zmianie stron odważniej zaczął grać zespół z Suwałk. Mimo, że goście nie dochodzili do czystych pozycji strzeleckich, to kilkukrotnie na wyżyny musiała wspiąć się opolska defensywa.
Odra nie chciała ryzykować i z biegiem czasu grała co raz bardziej asekurancko. To na Wigry wystarczyło i opolanie zwyciężyli 1:0.
- Wygraliśmy ważny mecz z bardzo dobrze zorganizowanym rywalem - mówi Dietmar Brehmer, trener Odry. - Wigry sprawiły nam dużo trudności. Szybko otworzyliśmy wynik. Mieliśmy sporo sytuacji, aby podwyższyć wynik. Nie wykorzystaliśmy ich i to jest przyczyna, że nerwowo było do końca na boisku po naszej stronie. Gdybyśmy którąś sytuację wykorzystali, to wynik 2:0 pozwoliłby nam więcej energii kumulować na kolejne spotkanie z Bielskiem.
Po 31 rozegranych spotkaniach Odra ma na swoim koncie 39 punktów.
Do końca pierwszej połowy Odra kontrolowała sytuację i miała przynajmniej dwie szanse na podwyższenie rezultatu. Po zmianie stron odważniej zaczął grać zespół z Suwałk. Mimo, że goście nie dochodzili do czystych pozycji strzeleckich, to kilkukrotnie na wyżyny musiała wspiąć się opolska defensywa.
Odra nie chciała ryzykować i z biegiem czasu grała co raz bardziej asekurancko. To na Wigry wystarczyło i opolanie zwyciężyli 1:0.
- Wygraliśmy ważny mecz z bardzo dobrze zorganizowanym rywalem - mówi Dietmar Brehmer, trener Odry. - Wigry sprawiły nam dużo trudności. Szybko otworzyliśmy wynik. Mieliśmy sporo sytuacji, aby podwyższyć wynik. Nie wykorzystaliśmy ich i to jest przyczyna, że nerwowo było do końca na boisku po naszej stronie. Gdybyśmy którąś sytuację wykorzystali, to wynik 2:0 pozwoliłby nam więcej energii kumulować na kolejne spotkanie z Bielskiem.
Po 31 rozegranych spotkaniach Odra ma na swoim koncie 39 punktów.