Faworyt nie zawiódł. Kędzierzyńska ZAKSA zgodnie z planem pokonała Visłę Bydgoszcz
Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle pewnie wygrali przed własną publicznością z Visłą Bydgoszcz 3:0 ( 25:21, 25:20, 25:20 ) w zaległym meczu 12. kolejki rozgrywek PlusLigi. Dzięki temu zwycięstwu trójkolorowi powrócili na pierwsze miejsce w tabeli. Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany David Smith.
Druga odsłona dość niespodziewanie rozpoczęła się od prowadzenia Visły 4:0. ZAKSA szybko zdołała doprowadzić do stanu 4:4, ale za chwilę dobrze grająca w tym fragmencie spotkania drużyna Przemysława Michalczyka, ponownie wyszła na prowadzenie, tym razem 9:6. Odpowiedź ZAKSY była natychmiastowa. Trójkolorowi, po kilku efektownych akcjach, po raz pierwszy w tym secie wyszli na prowadzenie 11:10. W dalszej części rywalizacji obie strony twardo walczyły o każdy punkt, a wynik zazwyczaj kręcił się wokół remisu. Tak było do stanu 17:17. Potem obie drużyny zaczęły zdobywać punkty seriami. Najpierw trzy ,,oczka” zapisała na swoim koncie ZAKSA, a potem tyle samo punktów zdobyła Visła i znowu był remis 20:20. W końcówce grał już tylko jeden zespół. Pięć kolejnych punktów dla mistrzów Polski i wygrana 25:20.
Trzeci set początkowo miał wyrównany charakter. Przy wyniku 10:10, kędzierzynianie zdobyli cztery punkty z rzędu i wypracowanej przewagi nie oddali już do końca seta. Ostatecznie ZAKSA wygrała 25:20, a całe spotkanie 3:0.
- Sety może nie były aż tak w stu procentach pewnie wygrane. Ale myślę, że całość spotkania mieliśmy pod kontrolą. Powinniśmy być z tego zadowoleni. Po przerwie świąteczno-noworocznej najważniejsze było zwyciężyć. Wygraliśmy 3:0, za trzy punkty, czego chcieć więcej – podsumowuje Kamil Semeniuk, przyjmujący Zaksy.