Gwardia pierwszy mecz sezonu zaczęła bardzo przeciętnie. Mnożyły się proste błędy, niedokładności, co skrzętnie wykorzystywali rywale ze Szczecina. Pogoń praktycznie cały czas prowadziła dwoma, trzema, a nawet czterema bramkami. Gospodarze w końcu obudzili się z letargu i zaczęli odrabiać straty. W 24 minucie po raz pierwszy doprowadzili do remisu 12:12. Końcówka pierwszej połowy przyniosła dużo szybkich, skutecznych akcji z obu stron. Ostatecznie po 30. minutach nasi rywale prowadzili 16:15.

Po zmianie stron, tylko przed kilka minut mecz był bardzo wyrównany. W 35 min. Gwardia zdołała wyjść na prowadzenie 18:17, a po kilku następnych minutach, po dobrej grze do jakiej przyzwyczaiła swoich kibiców w poprzednim sezonie, powiększyła przewagę do kilku bramek. W 46 min. gospodarze prowadzili już 25:18 i w tym momencie stało się jasne, że gospodarze tego meczu już nie przegrają. W ostatnich minutach nasz zespół mógł sobie pozwolić na nieco nonszalancji w grze, ale na ostateczny rezultat nie miało to już większego wpływu.

Gwardia Opole w pierwszym meczu sezonu pokonuje Pogoń Szczecin 33:24