W meczu we Wrocławiu do przerwy grodkowianie prowadzi 12:10. Po zmianie stron Olimp wytrzymał ataki przeciwników, wygrał 23:22 i udanie zrewanżował się rywalom za porażkę z pierwszej rundy rozgrywek.

Dwie bardzo różne połowy rozegrał natomiast zespół z Zawadzkiego. Po 30 minutach nasza drużyna przegrywała z wyżej notowanym rywalem 11:19, ale po przerwie to zawadczanie zdecydowanie dominowali i wygrali drugą połowę 20:13. W końcowym rozrachunku, to jednak gospodarze byli lepsi o jedną bramkę.

W tabeli UKS Olimp Grodków jest na 6. miejscu, a ASPR Zawadzkie zajmuje 11. pozycję.