Warta Zawiercie postraszyła, ale ZAKSA wciąż niepokonana
Niezwykle ekscytujący mecz oglądaliśmy w ramach 10. kolejki rozgrywek siatkarskiej ekstraklasy. Niepokonana ZAKSA Kędzierzyn-Koźle podejmowała dobrze radzącą sobie w tym sezonie Aluron Vitru Wartę Zawiercie.
- Szkoda ostatniej partii, bo myślę, że zasłużyliśmy, aby jeden punkt pojechał do Zawiercia - stwierdził Michał Żuk, przyjmujący Warty. - Walczyliśmy, ale nie ma co ukrywać, Kędzierzyn jest niepokonaną drużyną na teraz, w tej lidze i prezentuje wysoki poziom - dodał.
- Koniec końców zwyciężyliśmy bardzo ważny mecz z Zawierciem, które bardzo dobrze gra i jest wspierane przez licznie przyjeżdżających na mecze kibiców. Jest to bardzo groźna drużyna, która już pokazała w poprzednich kolejkach, choćby pokonując Skrę Bełchatów, że ma duży potencjał do grania. Dla nas to bardzo ważne, że znowu przed własną publicznością wygraliśmy - podsumowuje Aleksander Śliwka, przyjmujący ZAKSY. -
ZAKSA wciąż pozostaje jedyną niepokonaną drużyną rozgrywek. Warta Zawiercie z sześcioma wygranymi i czterema porażkami jest piąta.