– Jest pewien magnes jeśli chodzi o ten wyścig dla wszystkich działaczy i zawodników. Natomiast, proszę też pamiętać, że ta czołówka nasza krajowa, czy to elita, czy juniorzy, oni też lubią tutaj startować z tego powodu, że elementów technicznych na tej trasie jest tak dużo, które można sobie ćwiczyć, że Bryksy Cross ma swoją markę – to trzeba powiedzieć - mówi Dariusz Skorupa, przewodniczący komisji przełajowej Polskiego Związku Kolarskiego.

W trakcie trwania imprezy odbyło się osiem wyścigów w czternastu kategoriach. Największe emocje wzbudzał wyścig Elity. Trasa wyścigu jest również uważana za jedną z najtrudniejszych w kraju. Między innymi tej skali trudności Bryksy Cross zawdzięcza swoją wysoką popularność i status.

– Wyścig nosi rangę Superpucharu Polski i jest nawet podwójnie punktowany jak pozostałe wyścigi pucharu polski. Myślę, że frekwencja, przygotowanie wyścigu, trudność trasy, wysokość nagród, to wszystko rzutuje na to, że Polski Związek Kolarski przyznał nam taką wysoką rangę wyścigu- tłumaczył Jan Paterak, organizator.

Na wyścig poza zawodnikami z Polski zjechali również kolarze z Czech i Słowacji, wziął w nich również udział Marek Konwa, legenda polskiego kolarstwa, wielokrotny mistrz Polski i uczestnik Igrzysk Olimpijskich.