PZPN podnosi wymagania. W przypadku awansu Odry Opole do ekstraklasy będą licencyjne problemy
Dodatkowe siedzenia i zadaszenie oraz podgrzewana murawa. To warunki, które musiałyby być spełnione, gdyby Odra Opole w przyszłym roku awansowała do ekstraklasy. Polski Związek Piłki Nożnej zmienił przepisy. Od sezonu 2019/2020 kluby występujące w najwyższej klasie rozgrywkowej będą musiały grać we własnym mieście.
- Szansa byłaby ewentualnie na licencję podstawową, ale i tak trzeba będzie zainwestować - mówi Karol Wójcik, prezes Odry. - Musielibyśmy powiększyć do 4.500 miejsc, a w tym momencie mamy 4.200 miejsc. Dostawienie trybuny tymczasowej 300-osobowej nie będzie problemem. Podobnie jak powiększenie zadaszenia, które teraz jest nad 500 osobami, a musi być nad 1.000. Największy problem jest z murawą. Murawa musi być podgrzewana. Aczkolwiek jesteśmy zorientowani, że pojawiła się nowa technologia - podgrzewanych mat.
Dla miasta priorytetem jest nowy stadion, który ma powstać przy ul. Północnej. Problem w tym, że nowy obiekt najszybciej zostanie oddany do użytku w 2022 roku.
- Jesteśmy w trakcie konkursu architektonicznego, co gwarantuje nam, że na koniec tego sezonu, w przyszłym roku będziemy mieli dokumentacje projektową - przekonuje Tomasz Lisiński, naczelnik wydziału sportu w urzędzie miasta Opola. - W oparciu, o którą będziemy mogli budować stadion spełniający wszystkie kryteria PZPN-u włącznie z ekstraklasą. Czy taka rekomendacja będzie wystarczająca dla PZPN-u, deklaracja miasta o realizacji takiej inwestycji? Tego na dziś nie wiemy.
Opolscy urzędnicy przekonują, że brane są pod uwagę dodatkowe inwestycje na obecnym stadionie, tak aby Odra mogła występować - ewentualnie w ekstraklasie czy nawet na poziomie I ligi, bo wymagania PZPN cały czas podnosi.