Ciężarowcy rywalizowali w dwóch seriach: rwaniu i podrzucie. Od początku faworytem był Bajer, który nie stracił żadnej próby w seriach. W dwuboju uzyskał 330 kg, co dało mu 413,05 pkt w skali Sinclaira. Drugie miejsce zajął zawodnik Budowlanych, Mateusz Skulimowski. Opolanin w dwuboju uzyskał 322kg, czyli 383,60 pkt w skali Sinclaira. Trzeci zawodnik turnieju, Bartłomiej Barth, w rwaniu zaliczył tylko jedną próbę, a w podrzucie dwie. W dwuboju uzyskał 330 kg, co dało mu 375,96 pkt.

- Forma nie jest szczytowa, bo jest to okres przygotowawczy. Na ostatnich treningach nie udało mi się osiągnąć tak wysokich rezultatów, natomiast jestem mile zaskoczony dzisejszym osiągnięciem. Wychodząc na pomost nie myślę o niczym. Mając opowiedzieć co się działo na pomoście, nie potrafię tego powiedzieć, bo już zapomniałem. Jest takie ogromne skupienie, człowiek się koncentruje na tym, co ma zrobić i kompletnie się wyłącza.

Jak zaznacza trener Budowlanych Opole, Ryszard Szewczyk, nie jest to szczyt formy, a zawodnicy mogli poradzić sobie lepiej.

- Rzeczywiście nie jest to okres, w którym mogliby być w życiowej formie, bo dopiero za kilka miesięcy będą w tej lepszej formie. Powinni na tym pomoście lepiej się prezentować. Za dużo jest nieudanych podejść. Ja wiem, że to są 15-17-latkowie. Oni się denerwują itd. Ale tak są przygotowywani w klubie, żeby się nie denerwowali. Mam nadzieję, że za te kilka miesięcy będą rzeczywiście w lepszej formie i będą się lepiej prezentowali.

W zawodach wystartowało 11 zawodników. Na podeście zabrakło m.in. Arkadiusza Michalskiego, czy Krzysztofa Zwarycza.