Pieszo z Głuchołaz do Jesenika dla uczczenia 11 listopada
Ponad 50 osób zdecydowało się dziś na nietypowe uczczenie święta niepodległości. Przeszli około 20 kilometrów z Głuchołaz do dzielnicy uzdrowiskowej Jesenika, gdzie od lat znajduje się polski pomnik. Na miejscu odśpiewali hymn oraz złożyli kwiaty.
- To jest inny sposób na świętowanie i szukanie miejsc, gdzie byli Polacy - mówi Grażyna Baran, uczestniczka rajdu. - Polacy tu nie tylko byli, w tym sanatorium się kurowali. My jesteśmy przyzwyczajeni do takich standardowych miejsc, tu jest jednak wyjątkowo - dodaje.
- Pomysł zrodził się trzy lata temu po tym, jak tutejsze stowarzyszenie młodych jeseniczan własnymi środkami odremontowało polskie źródło - wspomina Paweł Szymkowicz, prezes Towarzystwa Przyjaciół Głuchołaz. - Okazało się, że przy remoncie tego źródła znaleziono list polskich patriotów, którzy przyjeżdżali tutaj w końcówce XIX wieku. Chcieliśmy połączyć podziękowanie dla tych młodych Czechów i upamiętnienie polskich patriotów, którzy tu bywali, jak np. Stanisław Bełza - dodaje.
Była to trzecia edycja rajdu, który z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. Organizatorzy liczą na to, że z okazji przyszłorocznej, okrągłej rocznicy odzyskania niepodległości na pieszy wysiłek zdecyduje się przynajmniej 100 osób.
- Pomysł zrodził się trzy lata temu po tym, jak tutejsze stowarzyszenie młodych jeseniczan własnymi środkami odremontowało polskie źródło - wspomina Paweł Szymkowicz, prezes Towarzystwa Przyjaciół Głuchołaz. - Okazało się, że przy remoncie tego źródła znaleziono list polskich patriotów, którzy przyjeżdżali tutaj w końcówce XIX wieku. Chcieliśmy połączyć podziękowanie dla tych młodych Czechów i upamiętnienie polskich patriotów, którzy tu bywali, jak np. Stanisław Bełza - dodaje.
Była to trzecia edycja rajdu, który z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. Organizatorzy liczą na to, że z okazji przyszłorocznej, okrągłej rocznicy odzyskania niepodległości na pieszy wysiłek zdecyduje się przynajmniej 100 osób.