Z Rumunii kluczborscy karatecy przywieźli też medale indywidualne. Karolina Gajewska wywalczyła sobie złoto w kumite, a Dawid Rojowski w tej samej kategorii zajął drugie miejsce.

Jak tłumaczy Andrzej Olech, prezes Kluczborskiego Klubu Karate tak dobre wyniki to konsekwencja stosowania starej japońskiej techniki "zaproszenia przeciwnika do wykonania pierwszego ruchu". - Potem staramy się wykonać ruch z korzyścią dla siebie. Jest to bardzo stary sposób, znany już w średniowieczu. To bardzo złożona taktyka w postaci zwodów, podcięć i kombinacji, także wymaga głębokiej analizy, ale jest bardzo skuteczna.

Kluczborscy karatecy już przygotowują się do startu w mistrzostwach Polski, które odbędą się w czerwcu przyszłego roku w Opolu.