Gwardia Opole bez szans w starciu z wicemistrzem Polski
Etatowy wicemistrz Polski rozgromił KPR Gwardię Opole 32:20 w 4. kolejce PGNiG Superligi. Orlen Wisła Płock od pierwszej do ostatniej minuty miała wyraźną przewagę i pewnie zgarnęła czwarte zwycięstwo w tym sezonie. Gwardia ma na swoim koncie trzy zwycięstwa i jest trzecia w swojej grupie.
Spotkanie bardzo mocno rozpoczęli goście, którzy po trafieniu w 5. minucie Sime Ivicia prowadzili 3:0. Niestety na trafienia Tarcijonasa czy Zadury momentalnie odpowiadali "nafciarze", którzy w połowie pierwszej części meczu prowadzili już 7:2. Kolejne minuty to nieskuteczność gwardzistów w ataku i zabójcze kontrataki gości, którzy pierwszą połowę wygrali 17:9.
Druga część spotkania niewiele wniosła do historii szczypiorniaka. Nie do pokonania byli bramkarze Orlenu Wisły Płock, którzy w tym spotkaniu wybronili aż 18 rzutów naszych graczy. Ostatecznie naszpikowana gwiazdami Wisła wygrała mecz 32:20 i zainkasowała czwarte zwycięstwo z rzędu.
- Ten mecz pokazał nam, gdzie jest nasze miejsce w tej lidze - mówi rozgrywający Gwardii, Antoni Łangowski. - Dobrze, że rozegraliśmy to spotkanie przed europejskimi pucharami. Benfica Lizbona nie gra co prawda na takim poziomie jak "nafciarze", ale uważam, że było to dobre przetarcie. Szkoda, że z takim efektem.
Kolejny mecz KPR Gwardia Opole rozegra 30 września na wyjeździe. Rywalem będzie Górnik Zabrze.
Druga część spotkania niewiele wniosła do historii szczypiorniaka. Nie do pokonania byli bramkarze Orlenu Wisły Płock, którzy w tym spotkaniu wybronili aż 18 rzutów naszych graczy. Ostatecznie naszpikowana gwiazdami Wisła wygrała mecz 32:20 i zainkasowała czwarte zwycięstwo z rzędu.
- Ten mecz pokazał nam, gdzie jest nasze miejsce w tej lidze - mówi rozgrywający Gwardii, Antoni Łangowski. - Dobrze, że rozegraliśmy to spotkanie przed europejskimi pucharami. Benfica Lizbona nie gra co prawda na takim poziomie jak "nafciarze", ale uważam, że było to dobre przetarcie. Szkoda, że z takim efektem.
Kolejny mecz KPR Gwardia Opole rozegra 30 września na wyjeździe. Rywalem będzie Górnik Zabrze.