ECO AZS Uni Opole mistrzem II ligi!
Trzy spotkania i trzy zwycięstwa - tak wyglądał bilans siatkarek ECO AZS-u Uni Opole przed sobotnim (27.05) czwartym i ostatnim meczem turnieju finałowego 2. ligi kobiet. Opolanki już przed spotkaniem były pewne awansu do wyższej klasy rozgrywkowej, ale wciąż walczyły o wygranie klasyfikacji. To dałoby zwycięstwo z KS AZS-em UKSW Warszawa.
Opolskie zawodniczki weszły w to spotkanie bardzo dobrze, w pierwszej partii zdobyły prowadzenie już na początku seta i mimo nerwowej końcówki wygrały 25:22. Od drugiej części nie było jednak tak kolorowo. Podopieczne Patryka Fogla nie potrafiły zatrzymać rozpędzonej ekipy ze stolicy i przegrywały do 21 i 18. Niezwykle zacięty okazał się 4. set spotkania, w którym po niezwykłych emocjach opolanki zwyciężyły 25:23. Tie break mógł przyprawić niejednego słabego kibica o zawał serca. Po wymianach ciosów i piłkach meczowych z jednej i drugiej strony ostatecznie zwyciężyły zawodniczki ECO AZS-u Uni Opole 19:17. To oznaczało wygraną w całym spotkaniu 3:2 i pewne pierwsze miejsce w turnieju, bez względu na wyniki niedzielnych spotkań.
Swojej radości nie kryła MVP meczu Magda Woźniczka. - Cały sezon ciężko trenowałyśmy właśnie do tego turnieju. Jeśli mam być szczera to przed jego rozpoczęciem miałyśmy lekki spadek dyspozycji i tak naprawdę nie wiedziałyśmy czego się spodziewać. Myślę jednak, że trafiłyśmy z formą i jestem niezwykle zadowolona, chociaż nie zagrałyśmy jeszcze na 100% naszych możliwości. A nie wiem co by się działo gdybyśmy wszystkie były na pełnym "gazie" - powiedziała przyjmująca opolskiej drużyny.
- Zwycięstwo w turnieju to efekt intensywnej pracy - podsumował zmagania Patryk Fogel, trener opolskiego ECO AZS-u Uni Opole. - To niesamowity sukces. Uniwersytet Opolski wraz z ludźmi z ECO pokazali kawał dobrej roboty. Dziewczyny wykonały ogromną pracę, że czapki z głów - dodał.
W drugim sobotnim spotkaniu PLKS Pszczyna uległ w tie breaku Bluesoft Mazovii Warszawa. W niedzielę (28.05) w Opolu dwa ostatnie mecze. Kibice obejrzą warszawskie derby i decydujące starcie o drugie miejsce w rozgrywkach pomiędzy GRUPĄ Azoty PWSZ Tarnów a PLKS-em Pszczyna.
Swojej radości nie kryła MVP meczu Magda Woźniczka. - Cały sezon ciężko trenowałyśmy właśnie do tego turnieju. Jeśli mam być szczera to przed jego rozpoczęciem miałyśmy lekki spadek dyspozycji i tak naprawdę nie wiedziałyśmy czego się spodziewać. Myślę jednak, że trafiłyśmy z formą i jestem niezwykle zadowolona, chociaż nie zagrałyśmy jeszcze na 100% naszych możliwości. A nie wiem co by się działo gdybyśmy wszystkie były na pełnym "gazie" - powiedziała przyjmująca opolskiej drużyny.
- Zwycięstwo w turnieju to efekt intensywnej pracy - podsumował zmagania Patryk Fogel, trener opolskiego ECO AZS-u Uni Opole. - To niesamowity sukces. Uniwersytet Opolski wraz z ludźmi z ECO pokazali kawał dobrej roboty. Dziewczyny wykonały ogromną pracę, że czapki z głów - dodał.
W drugim sobotnim spotkaniu PLKS Pszczyna uległ w tie breaku Bluesoft Mazovii Warszawa. W niedzielę (28.05) w Opolu dwa ostatnie mecze. Kibice obejrzą warszawskie derby i decydujące starcie o drugie miejsce w rozgrywkach pomiędzy GRUPĄ Azoty PWSZ Tarnów a PLKS-em Pszczyna.