- Naszym założeniem jest oferowanie sportowcom naszego wsparcia, bo młodzi ludzie bardzo go potrzebują - mówi Mariusz Gnoiński, pomysłodawca projektu. - Często te utalentowane dzieci, które mogłyby być wizerunkiem naszego miasta Opola, kończą przygodę ze sportem ze względu na kontuzje, depresje. Należy stworzyć program, żeby te dzieci zawsze, jak będą wracać do wspomnień powiedzą: "Dzięki temu programowi jesteśmy sprawni, uprawiamy sport, radzimy sobie w życiu." Praca od podstaw z danym dzieckiem może doprowadzić do sukcesu.

W tej edycji w programie udział weźmie 24 młodych sportowców.

- Możemy się wiele nauczyć i rozszerzyć swoje horyzonty. Takie wyróżnienie jest bardzo budujące - dodaje Mateusz Krzemiński, short trackista, który już po raz drugi bierze udział w projekcie. - Ciężko pracuję na to i jestem bardzo zadowolony, że te efekty są doceniane nie tylko przeze mnie, moich rodziców i trenerów, ale też przez miasto, które bardzo dużo stara się, poprzez stypendia, a także przez takie programy wspomóc młodych sportowców. Jesteśmy młodzi i nie myślimy jeszcze o takich rzeczach, a tutaj, jesteśmy na tym zgrupowaniu, mamy tych wszystkich szkoleniowców. Oni chcą nam pomóc, sami niekiedy "ciągną". Bardzo to pomaga, jest łatwiej zacząć.

"Złote dziecko" to jedyny tego rodzaju program w Polsce. W gronie nagrodzonych znaleźli się reprezentanci short tracka, piłki nożnej, judo, taekwondo, pływania i szermierki.