Odra rozgromiła Grunwald, Piotrówka została rozgromiona a Ruch zremisował
Znakomite spotkanie rozegrał lider III ligi opolsko-śląskiej i wygrał w Rudzie Śląskiej 5:0. Ciekawy mecz ale bez bramek rozegrano w Zdzieszowicach. Tym razem niespodzianki nie sprawiła Piotrówka ulegając 0:4.
Odra Opole jechała do Rudy Śląskiej z nastawieniem na trudne spotkanie. Tymczasem rywale zawiedli, a Odra grała znakomicie, pomysłowo i skutecznie. Strzelecki festiwal rozpoczął w 15 minucie Michał Sypek, dla którego to premierowe trafienie w III lidze. Pięć minut później po rzucie rożnym i celnym strzale Mateusza Bodziocha było 2:0 a niespełna 120 sekund później po faulu na Przemysławie Belli rzut karny na bramkę zamienił Waldemar Ganczarczyk. W 33 minucie na 4:0 podwyższył Robert Trznadel i zakończył kanonadę w pierwszej połowie.
W drugiej padł tylko jeden gol, choć Odra miała jeszcze kilka stuprocentowych sytuacji, których jej zawodnicy nie wykorzystali. W 62 minucie raz jeszcze trafił Waldemar Gancarczyk i drugi mecz z rzędu zakończył się wygraną lidera 5:0.
Dobre, emocjonujące spotkanie obejrzeli kibice w Zdzieszowicach. Walczący o utrzymanie Ruch podejmował wicelidera ligi Rekord Bielsko Biała. Oba zespoły miały po kilka dogodnych sytuacji do strzelenia bramek jednak do ostatniego gwizdka utrzymał się wynik 0:0.
Nie powiodło się outsiderowi ligi z Piotrówki. Po niespodziewanej wygranej przed tygodniem z Szombierkami Bytom, sympatycy zespołu spod Strzelec Opolskich liczyli na niespodziankę w Chorzowie. Niestety wzmocnieni piłkarzami z ekstraklasowego zespołu chorzowianie zdobyli bramkę już w 2 minucie meczu, czym zupełnie odebrali ochotę do gry opolanom zwłaszcza, że po pół godzinie gry było już 3:0. W drugiej połowie gospodarze zdobyli jeszcze jednego gola i wygrali 4:0.
O 15:00 rozpoczęło się arcyciekawe spotkanie w Zdzieszowicach. Nasz Ruch podejmuje wicelidera Rekord Bielsko-Biała.
W drugiej padł tylko jeden gol, choć Odra miała jeszcze kilka stuprocentowych sytuacji, których jej zawodnicy nie wykorzystali. W 62 minucie raz jeszcze trafił Waldemar Gancarczyk i drugi mecz z rzędu zakończył się wygraną lidera 5:0.
Dobre, emocjonujące spotkanie obejrzeli kibice w Zdzieszowicach. Walczący o utrzymanie Ruch podejmował wicelidera ligi Rekord Bielsko Biała. Oba zespoły miały po kilka dogodnych sytuacji do strzelenia bramek jednak do ostatniego gwizdka utrzymał się wynik 0:0.
Nie powiodło się outsiderowi ligi z Piotrówki. Po niespodziewanej wygranej przed tygodniem z Szombierkami Bytom, sympatycy zespołu spod Strzelec Opolskich liczyli na niespodziankę w Chorzowie. Niestety wzmocnieni piłkarzami z ekstraklasowego zespołu chorzowianie zdobyli bramkę już w 2 minucie meczu, czym zupełnie odebrali ochotę do gry opolanom zwłaszcza, że po pół godzinie gry było już 3:0. W drugiej połowie gospodarze zdobyli jeszcze jednego gola i wygrali 4:0.
O 15:00 rozpoczęło się arcyciekawe spotkanie w Zdzieszowicach. Nasz Ruch podejmuje wicelidera Rekord Bielsko-Biała.