- To był dla nas bardzo wartościowy sparing, bo pierwszy rozegrany na naturalnej nawierzchni. Już czujemy, że zbliża się pierwszy mecz ligowy w Płocku, atmosfera jest na razie całkiem fajna w zespole. Generalnie jesteśmy gotowi, żeby rozpoczynać z taką kadrą rozgrywki, natomiast cały czas do naszego klubu potrzebujemy jeszcze młodzieżowca, skrzydłowego, ale jeśli nie znajdzie się taka osoba, która by spełniała nasze oczekiwania, to również nie będzie to żadna tragedia - tłumaczy.

- Istotne jest przede wszystkim zdyscyplinowanie zespołu. Nacisk szczególny w tych sparingach ostatnich kładziemy na taktykę zespołową, na organizację gry, dlatego, że to będzie ten element, który będzie najważniejszy w ciągu tych najbliższych trzech tygodni i najprawdopodobniej najważniejszy też w tych pierwszych meczach. Pierwsze spotkania się tym charakteryzują, że różne drużyny w różnym stopniu wytrenowania do nich przystępują. Jedni są gotowi już na pierwszy mecz, inni na drugą, trzecią kolejkę, także tutaj drużyna najważniejsza, natomiast to, jak indywidualnie każdy zawodnik będzie się czuł, to też będziemy widzieć i na bieżąco korygować. Przed nami sparing w sobotę (20.02) z Rakowem Częstochowa, później ten ostatni już to próba generalna z Chrobrym Głogów i wyjazd do Płocka - wyjaśnia trener biało - niebieskich.

MKS plasuje się na 14. miejscu tabeli I ligi i ma 21 punktów, a mecz z liderującą Wisłą rozegra 5 marca. Sparing z ekipą spod Jasnej Góry zaplanowano na godzinę 12:00.