Problemy finansowe Gwardii. Zawodnicy nie pojechali na mecz, a kibice proszą o cierpliwość
Superligowi szczypiorniści Gwardii Opole nie pojechali na sparing do Głogowa. Jak nieoficjalnie udało nam się ustalić, powodem są kilkumiesięczne zaległości w wypłatach. Władze klubu uspokajają, a kibice poprzez facebooka proszą o cierpliwość.
Kibice w swoim tekście apelują o to, aby czynniki ekonomiczne nie wygrały z duchem sportu.
- To co dzieje w tej chwili wokół Gwardii jest dla nas bardzo niepokojącym sygnałem. Nasza prośba była skierowana do zawodników i mamy nadzieję, że nie będą tego odbierać jako groźby – dodaje przedstawiciel kibiców Piotr Gosztyła. – Mamy świadomość, że miłością do Gwardii nie da się wyżywić rodziny. Każdy ma swoje zobowiązania, wielu z nich ma rodziny, wiemy, że żyją z tego sportu – dodaje Gosztyła.
Jesteśmy zaskoczeni takim apelem – mówi kapitan Gwardii Opole, Wojciech Knop.
- W szczególności martwi mnie to, że jest tam wiele niepotwierdzonych, czy – moim zdaniem – nieprawdziwych informacji – mówi szczypiornista.
Kolejny sparing ma odbyć się 18 stycznia w Krapkowicach.
- Doszły mnie słuchy, że Gwardia podjęła rękawice i zagra w tym meczu – dodaje Gosztyła.
O godzinie 17:00 ma zebrać się Rada Sportu, która będzie opiniować wysokości dotacji dla poszczególnych klubów sportowych.
Najbliższy mecz ligowy gwardziści rozegrają 6 lutego z Azotami Puławy.
- To co dzieje w tej chwili wokół Gwardii jest dla nas bardzo niepokojącym sygnałem. Nasza prośba była skierowana do zawodników i mamy nadzieję, że nie będą tego odbierać jako groźby – dodaje przedstawiciel kibiców Piotr Gosztyła. – Mamy świadomość, że miłością do Gwardii nie da się wyżywić rodziny. Każdy ma swoje zobowiązania, wielu z nich ma rodziny, wiemy, że żyją z tego sportu – dodaje Gosztyła.
Jesteśmy zaskoczeni takim apelem – mówi kapitan Gwardii Opole, Wojciech Knop.
- W szczególności martwi mnie to, że jest tam wiele niepotwierdzonych, czy – moim zdaniem – nieprawdziwych informacji – mówi szczypiornista.
Kolejny sparing ma odbyć się 18 stycznia w Krapkowicach.
- Doszły mnie słuchy, że Gwardia podjęła rękawice i zagra w tym meczu – dodaje Gosztyła.
O godzinie 17:00 ma zebrać się Rada Sportu, która będzie opiniować wysokości dotacji dla poszczególnych klubów sportowych.
Najbliższy mecz ligowy gwardziści rozegrają 6 lutego z Azotami Puławy.