ZAKSA wyjdzie poza Kędzierzyn, bo trzeba ją utożsamiać z regionem
Władze województwa, Zakładów Azotowych Kędzierzyn i przedstawiciele ZAKSY chcą utożsamić klub z województwem, bo uchodzi on za naszą sztandarową drużynę sportową.
- Uważamy, że ZAKSA może być mentorem szkoleniowym oraz organizacyjnym dla opolskiej siatkówki - mówi marszałek Andrzej Buła.
- Mamy fajną podbudowę i podstawę z SOS-ów, czyli Szkolnych Ośrodków Szkolenia. To funkcjonuje dobrze, a Polski Związek Piłki Siatkowej też pilnuje, żeby było w porządku. Tak czy inaczej, młodzi ludzie zawsze chcą utożsamiać się z kimś wiodącym - szukają lidera - dodaje.
Adam Leszkiewicz, prezes ZAK, przypomina, że siatkarze prowadzili lekcje wychowania fizycznego w kędzierzyńsko-kozielskich szkołach. - Chcemy to kontynuować, ale nie wykluczamy również wyjścia poza powiat - zaznacza.
- Jest szansa, ale problem tkwi w kalendarzu sportowym i szkolnym, bo kiedy uczniowie są dostępni, siatkarze znajdują się w środku sezonu. Rozgrywki rozpoczynają się bodajże 30 października i później jadą tydzień w tydzień. W tym roku nie będzie pucharów, więc może zostanie więcej czasu, ale zobaczymy też, jakie jest podejście nowego trenera do sprawy dostępności zawodników - tłumaczy.
Na 5 września zaplanowano turniej siatkarski w Kluczborku pod patronatem ZAKSY. Obok gospodarzy wystąpią drużyny z Nysy, Głuchołaz i Opola.
Marszałek Buła dodaje, że w planach jest też utworzenie regionalnej ligi siatkówki.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak