- Ćwiczę pod chmurką już od dawna, ale przy takim upale musiałem na razie z tego zrezygnować. Przy 35 stopniach trenowanie na świeżym powietrzu nie jest wielką przyjemnością. Do tego jeszcze to słońce, które bez przerwy świeci, jest bardzo intensywne, więc powoduje, że człowiek się męczy dwa albo trzy razy szybciej - mówi Wiktor, trenujący regularnie na Wyspie Bolko.

Sporo opolan nadal trenuje. Jednak aby ćwiczenia były skuteczne, muszą być one wykonywane poprawnie.

- W tych temperaturach właściwe wykorzystanie przyrządów jest bardzo ważne. Z moich doświadczeń i obserwacji jak zwykłego obywatela wynika, że opolanie ćwiczą nieprawidłowo. Wiele osób robi sobie krzywdę, może dojść do kontuzji. Trzeba robić prawidłowo ćwiczenia, żeby nie uszkodzić sobie jakiejś części ciała i żeby ten trening każdego z ludzi, którzy tam przyjdą był skuteczny i nieszkodzący danej osobie - mówi Sebastian Churas, promotor sportu.

Przy takich upałach lepszym rozwiązaniem jest trening w miejscach zacienionych lub w salach treningowych.

Jakub Trzaska