Szykuje się on już do kolejnej akcji "Kibicowska rowerowa wyprawa przez Polskę". Tym razem będzie wspomagał Dom Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym w Opolu. Dzięki akcji kibica „niebiesko – czerwonych” udało się zebrać ponad 9 tysięcy złotych

- Opłaciło się, a droga, którą musiałem pokonać rowerem była trudna, ale satysfakcjonująca - cieszył się Ćwikliński. - Swoją podróż rozpocząłem w Lubinie odwiedzając tamtejsze Zagłębie, potem były Wrocław, Oława, Opole, kluby na Górnym Śląsku, w Małopolsce na Kielecczyźnie. Trasa prowadziła później do Warszawy przez Radom aż do Płocka. Powrót do Opola przez Radomsko i Bełchatów.

Kolejna wyprawa w sierpniu, ale przygotowania już ruszyły. Tym razem trasa będzie inna. Rozpocznie się w Poznaniu i przez Szczecin, Kołobrzeg, Białystok poprowadzi do Lublina.

- Co ważne kibice z miast niekoniecznie sympatyzujących z Odrą Opole przyjmowali mnie bardzo dobrze - dodaje Robert Ćwikliński:. - Tak było na przykład w Oławie, gdzie jeden z kibiców Śląska Wrocław kiedy dowiedział się, ze klub nie przygotował koszulki na licytacje wręczył mi swoją. Otrzymał ją od Darka Pietrasiaka, a ten w niej grał w eliminacjach Champions League. Więc wartość sentymentalna ogromna. Decyzje o oddaniu mi tego trykotu podjął w 10 sekund.

O przebiegu przygotowań będziemy na bieżąco informować, także w naszych sportowych programach.

Adam Wołek