Tłumy na otwarciu wystawy World Press Photo
Stolica regionu jest jedynym z trzech miast w Polsce, obok Poznania i Krakowa, do którego trafiła wystawa. Zdjęcia poruszają, pokazują emocje. Fotoreporterzy, aby zrobić odpowiednie zdjęcie często narażają życie. – Jednak bez ich pracy nie poznalibyśmy tych wstrząsających obrazów – wyjaśnia Laurens Kortweg, przedstawiciel fundacji World Press Photo z Amsterdamu.
- My nie zachęcamy fotografów do tego, żeby jeździli w miejsca konfliktów czy wojen. Szczególnie zeszły rok należał do tych, w których zginęło bardzo wielu fotoreporterów. Ale bez nich nie wiedzielibyśmy, jak wygląda świat – tłumaczy Kortweg. Zaznacza, że poruszające zdjęcia często pomagają w organizowaniu akcji humanitarnych w różnych zakątkach świata.
W piątek (29.11) odbyło się otwarcie wystawy, która powinna cieszyć się dużą popularnością. Fotografie można oglądać do 22. grudnia. Opole jest ostatnim miastem w Polsce, gdzie prezentowana jest wystawa.
Posłuchaj naszego rozmówcy:
Piotr Wrona