Chcesz unijną dotację na kulturę? Musisz mieć pomysł
- Zmianie musi ulec również podejście dyrektorów do zarządzania ośrodkami kultury – wyjaśnia Ryszard Konopka, konsultant Narodowego Centrum Kultury. - Dziś już nie wystarczy oferować z góry ustalonych zajęć - dodaje.
- Jeżeli instytucja kultury ma opracowaną wieloletnią strategię, to o wiele łatwiej będzie jej pozyskać pieniądze na działalność. Ważnym elementem strategii jest diagnoza oczekiwań mieszkańców. Dyrektorzy poszczególnych ośrodków kultury powinni wsłuchać się w te oczekiwania. Często w domach kultury przez lata powielany jest jeden i ten sam program. Podobnie jest z propozycjami i sekcjami. To już się wypaliło - uważa Konopka.
- To ludzie mają decydować o tym, jaka oferta będzie w domach kultury - uważa Konopka. Dodatkowo wiadomo, że finansowane będą projekty nastawione na wielokulturowość. To szansa dla Opolszczyzny, która jest najlepszym przykładem wielokulturowości - zaznacza Konopka.
400-tysięcznym budżetem dysponuje dom kultury w Baborowie. Jego dyrektor Lidia Piecha uważa, że ta kwota pozwala na zaproponowanie atrakcyjnych zajęć. Dodaje, że w jej przypadku nie sprawdziły się badania oczekiwań mieszkańców.
- To co wyszło z naszych badań, nijak miało się do praktyki. W inny sposób mieszkańcy naszej gminy opowiadali o tym, co ich interesuje, a co innego pokazała praktyka. W trakcie realizacji projektu okazuje się, że nie ma on zainteresowania oraz chętnych - mówi Piecha.
- Dziś kultura stała się towarem - uważa aktor Andrzej Czernik. - Kulturę już traktuje się jak produkt, czyli to, co można sprzedać. Nazewnictwo - sztuka, spektakle, koncerty - zanika. Osobiście nie jestem za produktem, bo kultura to je coś, co wypływa z nas - podkreśla Czernik.
Ryszard Konopka zaznacza, że w nowym budżecie unijnym na lata 2014-2020 kultura została potraktowana marginalnie. - Bez dobrych projektów nie będzie szans na pozyskanie pieniędzy - wyjaśnia.
O finansowaniu kultury rozmawiano w trakcie Opolskiego Forum Kultury, które trwa w pałacu w Mosznej.
Posłuchaj naszych rozmówców:
Piotr Wrona (oprac. P.Wr.)