Uczą się opolskiego wzoru. Najpierw na porcelanie, później przyjdzie pora na kroszonki
Najpierw uczą się malować porcelanę, a później przyjdzie pora na bombki i kroszonki. Ruszyły warsztaty w ramach projektu „Mistrz Tradycji – twórczyni ludowa Małgorzata Mateja”.
- Jestem mile zaskoczona, bo panie choć mają pierwszy raz w życiu stalówkę w ręce i rozmieszaną przez siebie farbę, radzą sobie perfekcyjnie - mówi Małgorzata Mateja, kroszonkarka ze Staniszcz Małych, twórczyni ludowa, wiceprzewodnicząca opolskiego oddziału Stowarzyszenia Twórców Ludowych. - To nie jest tak, że jak się weźmie pędzelek i artystycznie pomacha jest sztuka nowoczesna. Tu jest kaligrafia i precyzja. A można to sobie zmazać? To jest właśnie pozytywna strona nauki malowania na porcelanie, ponieważ tutaj każdy błąd, nawet samej sobie, jak się nie podoba, można w każdej chwili zetrzeć, do momentu wypalenia – dodaje
W zajęciach bierze udział dziewięć pań w różnym wieku i na różnym poziomie zaawansowania. Łączy je jedno – chęć nauki opolskiego wzoru.
- Poznałam panią Małgosię na warsztatach, które były organizowane w Bierkowicach - mówi pani Agnieszka. - Zawsze ten wzór po pierwsze mi się podobał, po drugie uważałam, że jest fascynujący jako taka tradycja nasza lokalna, która tak naprawdę nie jest znana szeroko w Polsce i chciałam się po prostu nauczyć malować. Zapisałam się na te warsztaty i okazało się, że to nie jest takie łatwe jak się wydawało. Nadarzyła się potem okazja, że pani Małgorzata zorganizowała ten kurs, więc zapisałam się i bardzo się cieszę, że mogę skorzystać z jej ogromnej wiedzy i doświadczenia.
Warsztaty potrwają do połowy grudnia.
W zajęciach bierze udział dziewięć pań w różnym wieku i na różnym poziomie zaawansowania. Łączy je jedno – chęć nauki opolskiego wzoru.
- Poznałam panią Małgosię na warsztatach, które były organizowane w Bierkowicach - mówi pani Agnieszka. - Zawsze ten wzór po pierwsze mi się podobał, po drugie uważałam, że jest fascynujący jako taka tradycja nasza lokalna, która tak naprawdę nie jest znana szeroko w Polsce i chciałam się po prostu nauczyć malować. Zapisałam się na te warsztaty i okazało się, że to nie jest takie łatwe jak się wydawało. Nadarzyła się potem okazja, że pani Małgorzata zorganizowała ten kurs, więc zapisałam się i bardzo się cieszę, że mogę skorzystać z jej ogromnej wiedzy i doświadczenia.
Warsztaty potrwają do połowy grudnia.