I właśnie gospodyni obiektu Joanna Kardasińska, szefująca Fundacji na rzecz Zamku Książęcego Niemodlin 1313, została jedną z nagrodzonych złotą odznaką. Jak mówi na zamku ciągle coś się zmienia i z nowym wchodzą tu również w ten sezon turystyczny.

- Zamykamy etap przebudowy budynków bramnych. Jesteśmy już po odbiorach technicznych na dawne budynki stajni, gdzie mamy teraz część wejściową, część do obsługi turystów i mamy część gastronomiczną, gdzie będzie funkcjonowała ta strefa, gdzie będzie serwowany nasz produkt regionalny, czyli karp.

Złotą odznakę otrzymali także: Helena Wojtasik, czyli mistrzyni opolskiej pisanki i propagatorka tułowickiej porcelany oraz dr Krzysztof Kleszcz, który jest autorem szeregu publikacji o historii regionu, w tym oryginalnego przewodnika dla rowerzystów, szlakiem powstańców śląskich.

-Kierując się tymi trasami, można zdobyć powstańczą odznakę kolarską, która jest trójstopniowa. Oczywiście osiągnięty poziom zależy od liczby przejechanych kilometrów - wyjaśnia dr Krzysztof Kleszcz.

Na rowerze można dotrzeć także do Tułowic na warsztaty pisania jajek albo do nowego muzeum ceramiki.

- Pisanki są ważnie, ale ceramika to jest też tradycja. To nasza tożsamość tułowicka. Ma już w Tułowicach 210 lat, bo zaczęło się od odkrycia glinek ilastych w 1801 roku - mówi Helena Wojtasik.

Wojewoda opolski Sławomir Kłosowski dziękując wyróżnionym wskazywał na bogactwo zabytków w naszym regionie. Jak przyznał, największą sympatią darzy śląski Wawel, czyli Zamek Piastów Śląskich, ale opolskie zabytkami stoi.

- Jest tu tyle perełek, tyle miejsc, które trzeba właściwie dźwigać jak feniks z popiołów, bo niektóre są dosłownie i w przenośni w stanie opłakanym. I w tej chwili każdy, kto ma swój wkład w zaopiekowanie tych miejsc, to należy mu się wielki szacunek.

Dodajmy, że srebrne odznaki otrzymali pracownicy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków: Witold Iwaszkiewicz, Renata Taratyka-Kozioł, Magdalena Karpińska, Szymon Ozimek oraz Iwona Stopińska-Hryniuk, która opiekuje się zabytkami na terenie powiatu brzeskiego.