- Wszystkie prace są na wysokim poziomie, bo każdy włożył maksimum wysiłku i maksimum serca, żeby coś powstało – mówi Stanisław Pietrusa. - Obserwowałem ten ich zapał, te ambicje i chęć pokonania trudności, bo samego trzymania dłuta. Dbanie o to, żeby się nie skaleczyć. To mi dawało dużą radość do prowadzenia zajęć, a im tak samo. I efektem tego jest właśnie ta wystawa bogata i zróżnicowana tematycznie - dodaje.

Podobne warsztaty organizowano wcześniej w placówce, teraz była to już czwarta edycja.

- Nie mamy pracowni typowo pod zajęcia z rzeźby, dlatego kiedy po raz pierwszy je organizowaliśmy, stanęliśmy przed prozaicznymi problemami – mówi Joanna Popów-Bogdoł, dyrektor Powiatowego Centrum Kultury w Strzelcach Opolskich.

- Jak skompletować narzędzia, gdzie to zorganizować, ponieważ potrzebowaliśmy wszystkiego od podstaw. I dłut, i młotków i pobijaczy, ale też czegoś, żeby zabezpieczyć stoły. Ale gdzieś tam własnym sumptem poradziliśmy sobie tak, że ucierpiały tylko trzy – uśmiecha się.

Wystawę można oglądać do 19 maja, a kolejna edycja warsztatów wystartuje już jesienią.