"Pisanie wierszy wydawało mi się wręcz niepoważne". Wyznanie opolskiej poetki Teodozji Świderskiej
Nie publikowała swojej poezji, bo uważała, że nie musi tego robić. Zaczęła tworzyć do szuflady i światło dzienne zobaczył drugi tomik jej poezji. Teodozja Świderska spotkała się z czytelnikami w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Opolu.
Autorka czytała swoje wiersza, ale także dała popis śpiewaczy. Spotkanie prowadziła Ludmiła Sobolewska, prezes Nauczycielskiego Klubu Literackiego.
- To jest poezja taka migotliwa. Takie rzucanie słowami z różnych jakiś sfer. Bardzo taka specyficzna. Oryginalna. Poezja, która, tak jak zresztą w posłowie pisze Teresa Nietyksza, jest na pozór łatwa. A tak naprawdę trzeba się w niej rozsmakować - dodaje Ludmiła Sobolewska.
Radio Opole było patronem medialnym tego spotkania.