- Ta muzyka jest magiczna - mówi dyrygent zespołu Michał Sławecki. - Ale nie dlatego, że ma w sobie jakiś pierwiastek dziwny, trudny do uchwycenia. Dlatego, że jest po prostu świadectwem epoki średniowiecza.

Jak wyjaśnia dyrygent, w programie koncertu znalazły się utwory pochodzące zarówno z Kodeksu Mikołaja z Koźla (czyli źródła, które stało się inspiracją do powstania festiwalu), jak i melodie pochodzące z jasnogórskich zbiorów.

- Okazuje się, że to połączenie dało naprawdę bardzo ciekawy efekt i jedno się wpisało w drugie - dodaje Sławecki. - Zaczęliśmy Mikołajem z Koźla, potem była Jasna Góra, skończyliśmy Mikołajem z Koźla i tak naprawdę to przejście było bardzo płynne.

- Koncert moim zdaniem fantastyczny - mówi jeden z uczestników wydarzenia. - Jestem co roku na tym festiwalu. Staram się być na każdym koncercie, bo każdy jest inny, zawsze jest inna odsłona tej muzyki dawnej. Świetny pomysł, uważam. Niszowy!

Kolejne dwa festiwalowe koncerty już dziś, o godzinie 16:00. A przypomnijmy, że Festiwal Mikołaja z Koźla, który potrwa do niedzieli, to nie tylko koncerty prezentujące muzykę dawną czy okazja do wysłuchania połączeń muzyki dawnej z późniejszymi stylami. Dziś (14.09) w południe rozpoczął się Turniej Rycerski i towarzyszący mu jarmark średniowieczny. Atrakcje można śledzić do godziny 22:00 na błoniach kozielskich. Szczegółowy program turnieju można znaleźć na stronie festiwalu, objętego patronatem medialnym Radia Opole.