XI Opolski Festiwal Smaków pełen wypieków i pokazów
Chleby, miody, warzywa, przyprawy, pokazy i warsztaty wypieków i gotowania, a nawet mini golf i zajęcia jogi – na placu Kopernika w Opolu trwa drugi dzień Opolskiego Festiwalu Smaków. Opolanie chętnie zaglądają na stoiska, kosztują różne dania i napoje i wypoczywają na leżakach.
- Już coraz mniej chleba się wyrzuca, już bardziej dba się, by ten chleb był robiony z lepszych produktów, czy był droższy. Oczywiście, jesteśmy też skazani na markety, czyli mrożone pieczywo, które Bóg wie skąd przyjeżdża. To się dzieje dlatego, że coraz szybciej żyjemy, część ludzi chętnie taki chleb kupuje, ale ci ludzie, którzy zwiększają swoją świadomość, widzą, że chleb to jest duża wartość. Poza tym to jest też pewna idea, zrobienie własnego chlebna jest jak postawienie domu - mówi Jan "Chlebek" Ziemacki.
Na scenie gotowała 12-letnia Paulina Foremny, zwyciężczyni jednej z edycji Master Chef Junior, która pokazywała jak zrobić spring rolls'y, ale nie tylko.
- Spring rollsy to takie sajgonki, ale w zdrowszej wersji, ponieważ ich nie smażymy. Robię też pastę avokado z daktylami i zupę krem ze szparagów. Lubię kuchnię tradycyjną i nowoczesną. Szybko zaczęłam gotować, całkowicie samodzielnie zaczęłam gotować w wieku 8 lat. A jak byłam mniejsza, to robiłam z mamą pierniki - uśmiecha się Paulina.
Nie zabrakło też pokazu gotowania tradycyjnych gołąbków z kaszy gryczanej i ziemniaków, które są wpisane na listę produktów tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
– Zachęcamy mieszkańców, aby gotowali z nami, próbowali i pokazywali, jak to robią w domu. Przygotowaliśmy też wersję nowoczesną. Będą kiełki, kurki, boczek i bób, więc trochę to danie unowocześniamy– mówi kucharz Artur Wawer.
XI edycja Opolskiego Festiwalu Smaków potrwa do godziny 20.00. O 17.00 rozpocznie się koncert Jana Konopki, a o 19.00 koncert zespołu Son de Cuba.