Tapeta muzyczna bohaterem wystawy
Muzeum Polskiej Piosenki i Wydział Sztuki Uniwersytetu Opolskiego po raz pierwszy przygotowały wspólną wystawę. W sali muzeum możemy oglądać multimedialne prezentacje zatytułowane "Muzak".
- Początkowo chciałem, żeby studenci zaśpiewali w naszym muzeum, ale ponieważ studiują w pracowni multimediów, to wymyśliłem im muzaka - podkreśla Jarosław Wasik, dyrektor Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu.
Dr Bartosz Posacki, pod którego opieką artystyczną zostały zrealizowane prace, wyjaśnia, co to takiego jest ten muzak? - Muzak, czyli tapeta muzyczna, muzyka tła, muzyka windowa, bo tak to się nazywa. Przez artystów, filozofów muzyki nie jest uważany za sztukę. To jest raczej wypełniacz ciszy. Taki utwór funkcjonalny. Ale my ze studentami potraktowaliśmy to szerzej. Muzaka zaczęliśmy szukać nie tylko wśród działań intencjonalnych, czyli takich, które są komponowane z pełną świadomością, do konkretnego celu. Tylko także wśród dźwięków otaczających. Postawiliśmy sobie pytanie, czym ten muzak tak naprawdę jest.
Drugim opiekunem artystycznym była Paulina Ptaszyńska. Na interdyscyplinarnej wystawie zobaczymy prace czternastu autorów. Wystawa będzie dostępna w muzeum do 28 sierpnia.
Dr Bartosz Posacki, pod którego opieką artystyczną zostały zrealizowane prace, wyjaśnia, co to takiego jest ten muzak? - Muzak, czyli tapeta muzyczna, muzyka tła, muzyka windowa, bo tak to się nazywa. Przez artystów, filozofów muzyki nie jest uważany za sztukę. To jest raczej wypełniacz ciszy. Taki utwór funkcjonalny. Ale my ze studentami potraktowaliśmy to szerzej. Muzaka zaczęliśmy szukać nie tylko wśród działań intencjonalnych, czyli takich, które są komponowane z pełną świadomością, do konkretnego celu. Tylko także wśród dźwięków otaczających. Postawiliśmy sobie pytanie, czym ten muzak tak naprawdę jest.
Drugim opiekunem artystycznym była Paulina Ptaszyńska. Na interdyscyplinarnej wystawie zobaczymy prace czternastu autorów. Wystawa będzie dostępna w muzeum do 28 sierpnia.