29. OFTL: Hemingway, starość i Santiago na scenie
Konkursowy spektakl "Dzień osiemdziesiąty piąty" inspirowany Opowiadaniem Ernesta Hemingwaya "Stary człowiek i morze" w adaptacji i reżyserii Agaty Błaszczak zachwycił festiwalowa publiczność. Aktorzy wielokrotnie kłaniali się widzom.
Współczesny Stary Człowiek nie mieszka w kubańskiej wiosce rybackiej, lecz przebywa w dużym miejskim szpitalu. Zapomniany przez rodzinę i najbliższych przyjaciół, wyrusza w swój ostatni rejs, w którym towarzyszyć mu będzie młody pielęgniarz.
- Starość jest nieunikniona - mówi reżyserka przedstawienia. - To znaczy, że to jest temat nieunikniony przede wszystkim. To jest temat, który się pojawi w życiu każdego człowieka, w którymś momencie. Myślę, że to jest temat, który z tyłu głowy gdzieś siedział. Pracując z Pawłem Kuźmą, który animuje lalkę Santiago w spektaklu, od samego początku ta praca była wspólna. Koncepcja powstała gdzieś tam w mojej głowie, natomiast praca na scenie, praca z lalką, to wszystko odbywało się wspólnie.
- To przedstawienie to moja praca dyplomowa - dodaje aktor Paweł Kuźma. - Czas, który spędziłem nad tym, oczywiście, to są godziny prób ale dla mnie postać Santiaga, to jest tak naprawdę aktor. Prywatnie nazywa się Stefan, i spędzamy razem czas. Czy wymagająca rola? Powiedziałbym, że to jest taka jedność i raczej współpraca. Bo bez niego nie ma tego spektaklu. Beze mnie nie ma tego spektaklu, więc jesteśmy ogniwem zespolonym.
W przedstawieniu występuje również Filip Niżyński. Przedstawienie wystawił Teatr Lalki i Aktora z Wałbrzycha. 29. Ogólnopolski Festiwal Teatrów Lalek został objęty przez Radio Opole patronatem medialnym.
- Starość jest nieunikniona - mówi reżyserka przedstawienia. - To znaczy, że to jest temat nieunikniony przede wszystkim. To jest temat, który się pojawi w życiu każdego człowieka, w którymś momencie. Myślę, że to jest temat, który z tyłu głowy gdzieś siedział. Pracując z Pawłem Kuźmą, który animuje lalkę Santiago w spektaklu, od samego początku ta praca była wspólna. Koncepcja powstała gdzieś tam w mojej głowie, natomiast praca na scenie, praca z lalką, to wszystko odbywało się wspólnie.
- To przedstawienie to moja praca dyplomowa - dodaje aktor Paweł Kuźma. - Czas, który spędziłem nad tym, oczywiście, to są godziny prób ale dla mnie postać Santiaga, to jest tak naprawdę aktor. Prywatnie nazywa się Stefan, i spędzamy razem czas. Czy wymagająca rola? Powiedziałbym, że to jest taka jedność i raczej współpraca. Bo bez niego nie ma tego spektaklu. Beze mnie nie ma tego spektaklu, więc jesteśmy ogniwem zespolonym.
W przedstawieniu występuje również Filip Niżyński. Przedstawienie wystawił Teatr Lalki i Aktora z Wałbrzycha. 29. Ogólnopolski Festiwal Teatrów Lalek został objęty przez Radio Opole patronatem medialnym.