Muzeum Wsi Opolskiej zaprasza
Jesienne Targi Sztuki Ludowej połączone z Targami Pszczelarskimi rozpoczęły się w Muzeum Wsi Opolskiej. Swoje wyroby prezentują artyści-amatorzy i pszczelarze.
Zdzisław Koliniak prowadzi stacjonarną pasiekę Kielicach. Przejął ją po ojcu, a teraz pomaga mu córka i wnuk. "Najważniejszy przy pszczołach to spokój" - podkreśla:
Krzysztof Rala z Otmic pszczelarstwem zajmuje się od 50-ciu lat. Prowadzi pasiekę wędrowną. Dzięki temu droga pszczół do ula jest krótsza, a miód bardziej czysty:
Wśród artystów-amatorów pierwszy raz swoje prace wystawia Ludwika Maksymiak. Maluje pejzaże i architekturę wiejską zachowaną w bierkowickim skansenie:
Podczas dzisiejszych (07.10) Targów w Muzeum Wsi Opolskiej można także zobaczyć dawne zajęcia gospodarskie, jak: wypiek chleba, smażenie konfitur, darcie pierza, wypalanie naczyń z gliny, czy wyplatanie wyrobów z wikliny.
Równolegle na estradzie obok wiatraków wystąpią ludowe zespoły artystyczne. Przewidziano także nabożeństwo w zabytkowym kościółku z Gręboszowa oraz zabawy dla najmłodszych, między innymi przejażdżki konne.
Krzysztof Dobrowolski
Zdzisław Koliniak prowadzi stacjonarną pasiekę Kielicach. Przejął ją po ojcu, a teraz pomaga mu córka i wnuk. "Najważniejszy przy pszczołach to spokój" - podkreśla:
Krzysztof Rala z Otmic pszczelarstwem zajmuje się od 50-ciu lat. Prowadzi pasiekę wędrowną. Dzięki temu droga pszczół do ula jest krótsza, a miód bardziej czysty:
Wśród artystów-amatorów pierwszy raz swoje prace wystawia Ludwika Maksymiak. Maluje pejzaże i architekturę wiejską zachowaną w bierkowickim skansenie:
Podczas dzisiejszych (07.10) Targów w Muzeum Wsi Opolskiej można także zobaczyć dawne zajęcia gospodarskie, jak: wypiek chleba, smażenie konfitur, darcie pierza, wypalanie naczyń z gliny, czy wyplatanie wyrobów z wikliny.
Równolegle na estradzie obok wiatraków wystąpią ludowe zespoły artystyczne. Przewidziano także nabożeństwo w zabytkowym kościółku z Gręboszowa oraz zabawy dla najmłodszych, między innymi przejażdżki konne.
Krzysztof Dobrowolski