- Lepsze dla nas będzie stanie się ośrodkiem dokumentowania kultury śląskiej. Badamy tę kulturę, więc powinniśmy podlegać pod ministra kultury - powiedział gość Loży Radiowej. - Jeżeli chcemy badać Śląsk, to de facto badamy jego kulturę szeroko pojętą. Bo historia też jest kulturą. Język, którym posługują się Ślązacy, też jest częścią kultury.

Zdaniem dra Kuświka obecnie humanistyka nie jest priorytetowym kierunkiem badań, stąd przekształcenie w jednostkę kultury ma zapewnić Instytutowi lepsze finansowanie. - Na dzień dzisiejszy dotacja ministerstwa nauki [red. Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego] to jest ok. 10% tego, jakie koszty generuje budynek, pracownicy i ich badania. Nawet przy tak koszmarnie niskich płacach to jest niewielki procent, to jest trochę ponad 12% całości kosztów.

Instytut Śląski w Opolu jest spadkobiercą i kontynuatorem powołanego do życia w 1933 r. w Katowicach stowarzyszenia naukowego Instytut Śląski.