Młodzi oratorzy rywalizowali w eliminacjach do ogólnopolskiego konkursu krasomówczego. Na warsztat wzięli dobroć i odwagę
Jedenastu mówców z całego regionu mierzyło się z etyką słowa w eliminacjach regionalnych do XXI edycji Ogólnopolskiego Konkursu Krasomówczego im. Wojciecha Korfantego. Zadaniem uczestników było przygotowanie 5-minutowego wystąpienia nawiązującego do hasła "Dobroć bez odwagi jest niewiele warta".
- Zaczynamy od merytoryczności, czy jest zgodne z tematem, następnym kryterium jest samodzielność sądów. Oczywiście kompozycja, styl, język wypowiedzi, bo dbamy o język i na końcu sposób prezentacji. Zazwyczaj komisja konkursowa wyróżnia tych, którzy w jakiś sposób prezentują zupełnie inne, odmienne stanowisko.
Julia Zdzuj z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Opolu, w swojej prezentacji odwołała się do Ireny Sendlerowej i Jerzego Owsiaka. - Nie powiem, stresowałam się trochę, ale cieszę się, że mam już to za sobą. Były próby w domu, chyba dziennie z cztery, pięć, czasami nawet dziesięć razy mówiłam sama do siebie, kiedy mama wchodziła do pokoju, czasem dziwnie to wyglądało, ale pomogło mam nadzieję.
- Jest to żywa szkoła autoprezentacji, nie tylko w życiu zawodowym, ale i w życiu towarzyskim, prywatnym warto jest mieć w sobie i nauczyć się takich umiejętności przedstawiania swoich poglądów, przedstawiania swojej osobowości w najbardziej korzystny sposób - dodaje Maksymilian Kasperek z Liceum Ogólnokształcącego nr 3 w Opolu.
Zwycięzcy eliminacji regionalnych wezmą udział ogólnopolskim finale, który odbędzie się 8 marca w sali Sejmu Śląskiego w Katowicach.