– To nie był mój pomysł. Ponieważ ja, owszem mam swoją pasję, ale jakoś, nigdy mi nie przyszło do głowy, że ktoś inny mógłby ją podzielać albo, że ktoś mógłby być tym zainteresowany. Natomiast znajomi mi zaczęli proponować i w końcu spotkałem się z wydawcą i ten pomysł się narodził – mówił dr Golachowski, autor trzech książek,
w których ze swadą opowiada o życiu i zwyczajach zwierząt. Ostatnia z nich "Czochrałem antarktycznego słonia" to kopalnia ciekawostek na temat biegunów naszej planety.

Znajdziemy w niej również opisy prowadzonych przez dr Golachowskiego badań naukowych. – To jest dość dokładny opis mojej metodologii badawczej. Wtedy kiedy pracowałem na Antarktydzie jako naukowiec, pobierałem próbki DNA od słoni morskich i rzeczywiście do tego używałem takiej szczoteczki, której się normalnie używa do czesania kotów, więc można powiedzieć, że czochrałem te słonie – opowiadał autor.

Spotkanie odbyło się w ramach "tygodnia ekologicznego organizowanego przez Miejską Bibliotekę Publiczną.