- Plany wystawienia "Romeo i Julii" mieliśmy od dawna - podkreśla dyrektor teatru Norbert Rakowski. - Spore przedsięwzięcie na Dużej Scenie. W dosyć tez niespotykanej inscenizacji węgierskiego reżysera Attili Keresztesa, który gości po raz pierwszy w Opolu. Czterdziestoparoletni bodajże reżyser z dużym doświadczeniem, wielkich inscenizacji również szekspirowskich. Bierze na warsztat znany państwu romans wszech czasów. Najkrótszą i najokrutniejszą historię miłosną na świecie. Jest to właściwie początek, tak naprawdę, międzynarodowej współpracy z różnymi teatrami, ale też z różnymi reżyserami, bo nie jest to jedyne w tym sezonie nazwisko zagraniczne.

W przedstawieniu występuje czternastu aktorów i pięciu statystów. Premiera w sobotę (06.10) o godzinie 19.00 na Dużej Scenie. Do końca października zobaczymy to przedstawienie jeszcze w niedzielę i w następny piątek oraz sobotę.