Zmodernizowana zostanie duża sala wielofunkcyjna, a pracownia plastyczna zmieni się też w wielofunkcyjną. - Potrzebujemy więcej miejsca, między innymi dla grup uczących się języków obcych - mówi Katarzyna Midura, dyrektor MGOK-u w Gorzowie Śląskim.

- Z tyłu za dużą salą wielofunkcyjną zyskamy wyremontowaną garderobę dla artystów i nie będzie czego wstydzić się. Z kolei nasze główne schody będą prawdopodobnie granitowe. One są uznane za najbardziej niebezpieczne - zakwestionował je sanepid i straż pożarna, bo nie spełniają norm bezpieczeństwa.

Dyrektor Midura dodaje, że zupełnie zmieni się elewacja frontowa budynku, który dziś jest jednym z brzydszych w rynku. - To pewnie zdziwi wielu mieszkańców i przyjezdnych, bo do tej pory to był jeden z charakterystycznych punktów w naszym mieście. Jeśli komuś trzeba było wytłumaczyć, gdzie jest dom kultury, wystarczyło powiedzieć o najbrzydszym budynku na rynku. Teraz to będzie najpiękniejszy budynek w okolicy rynku.

Remont ma potrwać do końca roku. Dodajmy, że zajęcia domu kultury, które rozpoczną się w październiku, będą prowadzone w świetlicy środowiskowej, salach zajmowanych przez Mniejszość Niemiecką i remizie OSP.