W piątek (11.05) na Małej Scenie druga prapremiera przedstawienia w koprodukcji opolskiego teatru z Teatrem im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach.

- Nie chcemy pokazywać prostych rozwiązań i do końca akcja jest wyważona - mówi reżyser. - Jest to sztuka, która w dzisiejszym świecie nie ma fajerwerków, nie ma jakiegoś takiego wybitnego blichtru. Wymaga oczywiście skupienia od widza i też trochę myślenia. Uważamy jednak, że teza gotowa podana jest bezcelowa. A przede wszystkim opowiada o świecie, w którym niestety istnieje zło. I w którym jedna myśl podana bez odpowiedzialności, może zmienić czyjeś życie i może zmienić też świat.

W jedynej roli męskiej występuje Michał Rolnicki z teatru katowickiego.

- Rola księdza nie jest łatwa, bo na tej postaci rozgrywa się główna fabuła przedstawienia - podkreśla aktor - Ksiądz ma luźniejsze podejście do tematu, do szkoły, do nauczania, w ogóle do religii, do kościoła, też do świata. Podaje przykłady postanowień, śledzi postanowienia soborów. Śledzi to, co się dzieje w tym środowisku. Się w odpowiedni sposób ustosunkowuje do tego. Albo się zgada, albo nie. Ksiądz generalnie walczy. Można powiedzieć, że walczy o to, by kościół był bardziej przyjazny.

Z teatru w Katowicach zobaczymy także na opolskiej scenie Dorotę Chaniecką, natomiast opolski teatr reprezentują Judyta Paradzińska i Karolina Kuklińska.

Premiera w najbliższy piątek (11.05) o godzinie 18.00. Kolejne przedstawienia 12 i 13 maja także o godzinie 18.00.

Radio Opole jest patronem medialnym spektaklu.