Cierpliwość, hart ducha, zdolności manualne, tężyzna fizyczna i talent muzyczny przy wieczornym śpiewograniu - to cechy, którymi powinien wyróżniać się "kropkowy" wolontariusz. W trakcie festiwalu chętni podzieleni są na sekcje: biurową, noclegową, logistyczną i programową.

- Najważniejsze jest to, żeby osoby chętne przyjechały w Góry Opawskie te kilka dni wcześniej i pomogły w organizacji całego festiwalu. Pracy jest naprawdę dużo, ale przynosi ona ogromną satysfakcję, kiedy wszystko już jest gotowe - mówi Paweł Konieczny, rzecznik festiwalu. - Chodzi tutaj o rozstawienie sceny, namiotów, przygotowanie scenografii, poprowadzenie akcji promocyjnych, ale to także praca przy samym festiwalu. To okazja, żeby zobaczyć od kulis, jak wygląda organizacja tej imprezy, żeby spotkać artystów, którzy występują na festiwalu, mieć do nich dostęp. Mamy przygotowane dla wolontariuszy niekoniecznie festiwalowe atrakcje, np. wspólne ognisko. To jest naprawdę bardzo ciekawy sposób na spędzenie festiwalowego tygodnia w Głuchołazach - dodaje Konieczny.

Wolontariusze mają zagwarantowany nocleg i wyżywienie. Każdy otrzymuje także identyfikator i pamiątkową koszulkę. Wszelkie informacje znajdują się na stronie festiwalu w zakładce wolontariat. Dodajmy, że "Kropka" w Głuchołazach rusza 20 lipca.