- Szukam głównie wątków mówiących o tym, jak ludzie poradzili sobie z tą traumą - mówi reżyserka Elżbieta Depta. - Interesuje mnie też jak radzili sobie w takiej bardzo niecodziennej sytuacji, gdy ich świat został przewrócony do góry nogami. Jak wówczas ludzie jako społeczność reorganizują się? Szukam też takich smaczków, absurdów rzeczywistości jak na przykład z opowieści pewnego pana wyłowiona z wody świnia, która zamieszkała w jednym z bloków - dodaje.

Ewa Drop, mieszkanka Dobrzenia Wielkiego, wzięła udział w castingu. Jak podkreśla to tragiczne wydarzenie, jakim była powódź tysiąclecia, wpłynęło na integrację lokalnej społeczności.

- Jeden z rolników dobrzeńskich na łamach "Głosu Dobrzenia" opisując powódź w pierwszą rocznicę wyraził po śląsku w piękny sposób podziękowanie dla wszystkich, którzy pomagali, a szczególnie dla mieszkańców osiedla Energetyk - mówi pani Ewa, która na casting przyniosła skserowany artykuł. - Napisał wówczas: "Do tej pory myśleliśmy, że wyście obcy, a wyście jednak swoi, bardziej swoi niż inni, bo to wyście otworzyli nam swoje domy, wyście się podzielili tym, co mieliście w swoich szafach, lodówkach (...)" - cytowała.

Spektakl dotyczący powodzi zostanie zrealizowany na scenie Modelatornia Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu w ramach rozstrzygnięcia konkursu dla młodych twórców. To już drugie przestawienie, które zostanie zrealizowane w ten sposób. Wcześniej w ramach konkursu "Modelatornia" wystawiono "Zakonnice odchodzą po cichu" w reż. Darii Kopiec na podstawie reportażu Marty Abramowicz.