Kasia Langer Młodzieżową Ślązaczką Roku
10-letnia Kasia Langer z Kadłuba została Młodzieżową Ślązaczką Roku 2017. Tytuł zdobyła w trakcie XXVII Konkursu "Po naszymu, czyli po śląsku", organizowanego przez Radio Katowice.
Od początku, to znaczy od 1993 roku, przewinęło się przez konkurs blisko dwa tysiące uczestników z kraju i zagranicy. Tegoroczną Młodzieżową Ślązaczkę Roku wybrało jury w składzie: profesor Jan Miodek, ksiądz profesor Jerzy Szymik oraz doktor Jan Olbrycht.
Kasia Langer z Kadłuba w gali finałowej uczestniczyła w towarzystwie mamy Bożeny.
- Niesamowite było wrażenie, to oczekiwanie na wyniki, bo cała gala trwała kilka godzin. A jak padło nazwisko Kasia Langer, to się na sercu tak ciepło zrobiło - mówi Bożena Langer.
- Nazywam się Kasia Langer, mam 10 lat i mieszkam w Kadłubie. Mówię o karbinadlach, podaję przepis, mówię skąd to się wzięło, jakie są jeszcze inne dania, te fastfoody z Ameryki. Tekst napisał mi pan Szewczyk, a pani Szewczyk mnie nauczyła – mówi Kasia.
Młodzieżową Ślązaczkę Roku do udziału w konkursie przygotowali Angela i Ryszard Szewczykowie, założyciele i opiekunowie działającego w Kadłubie zespołu ludowego „Na chwila”.
Kasia Langer z Kadłuba w gali finałowej uczestniczyła w towarzystwie mamy Bożeny.
- Niesamowite było wrażenie, to oczekiwanie na wyniki, bo cała gala trwała kilka godzin. A jak padło nazwisko Kasia Langer, to się na sercu tak ciepło zrobiło - mówi Bożena Langer.
- Nazywam się Kasia Langer, mam 10 lat i mieszkam w Kadłubie. Mówię o karbinadlach, podaję przepis, mówię skąd to się wzięło, jakie są jeszcze inne dania, te fastfoody z Ameryki. Tekst napisał mi pan Szewczyk, a pani Szewczyk mnie nauczyła – mówi Kasia.
Młodzieżową Ślązaczkę Roku do udziału w konkursie przygotowali Angela i Ryszard Szewczykowie, założyciele i opiekunowie działającego w Kadłubie zespołu ludowego „Na chwila”.