Międzynarodowy jazz w bibliotece
Kwartet Krzysztofa Pumy Piaseckiego i Yvonne Sanchez zaśpiewali w 6. rocznice otwarcia nowej siedziby Miejskiej Biblioteki Publicznej w Opolu.
Opolanin zagrał z polsko-kubańską piosenkarką utwory z pogranicza jazzu, rocka i funky. Artystka urodziła się w Bytomiu i jako muzyk wystąpiła z Józefem Skrzekiem.
- W Opolu śpiewam po raz pierwszy, ale wystąpiłam już na opolskim festiwalu - dodaje artystka - Właśnie jeden z ostatnich koncertów zanim wyjechałam do Niemiec, to było w roku 1986, zagrałam na festiwalu w Opolu z Józkiem Skrzekiem na instrumentach perkusyjnych. Muszę powiedzieć, że jako wokalistka nigdy nie miałam okazji zaśpiewać w Opolu. Ja przepraszam Państwa bardzo, ale ja cały czas zaciągam po czesku. Czeszką nie jestem, ja jedynie mieszkam w Pradze i bardzo mi się tam podoba, ale Czeszką na pewno nie jestem. Jestem Polko-Kubanką tak się prezentuję.
- Gramy dziś ze sobą po raz pierwszy, ale to nie ma znaczenia bo jazz nie zna granic - dodaje Krzysztof Puma Piasecki.
- Jazz jest w ogóle international. Pod każdą szerokością geograficzną, czy to będzie daleko gdzieś, Nowa Gwinea, czy Indie, czy Polska czy Czechy to jest jeden wspólny język. Zresztą muzyka to przede wszystkim jest jeden język - podkreśla muzyk.
Koncertem w Opolu artystka i muzycy rozpoczynają trasę koncertową po Polsce. Radio Opole było współorganizatorem koncertu.
- W Opolu śpiewam po raz pierwszy, ale wystąpiłam już na opolskim festiwalu - dodaje artystka - Właśnie jeden z ostatnich koncertów zanim wyjechałam do Niemiec, to było w roku 1986, zagrałam na festiwalu w Opolu z Józkiem Skrzekiem na instrumentach perkusyjnych. Muszę powiedzieć, że jako wokalistka nigdy nie miałam okazji zaśpiewać w Opolu. Ja przepraszam Państwa bardzo, ale ja cały czas zaciągam po czesku. Czeszką nie jestem, ja jedynie mieszkam w Pradze i bardzo mi się tam podoba, ale Czeszką na pewno nie jestem. Jestem Polko-Kubanką tak się prezentuję.
- Gramy dziś ze sobą po raz pierwszy, ale to nie ma znaczenia bo jazz nie zna granic - dodaje Krzysztof Puma Piasecki.
- Jazz jest w ogóle international. Pod każdą szerokością geograficzną, czy to będzie daleko gdzieś, Nowa Gwinea, czy Indie, czy Polska czy Czechy to jest jeden wspólny język. Zresztą muzyka to przede wszystkim jest jeden język - podkreśla muzyk.
Koncertem w Opolu artystka i muzycy rozpoczynają trasę koncertową po Polsce. Radio Opole było współorganizatorem koncertu.