- Film powstał z dwóch powodów. Po pierwsze pochodzę z Nysy, skończyłem Liceum Plastyczne w Opolu i zetknąłem się z twórczością Cybisa – dodaje reżyser. - Jest też druga strona, to po prostu zwykły zachwyt nad twórczością Jana Cybisa. Jest to jeden z wybitniejszych polskich malarzy.Może w tej chwili nieco zapomniany, może mniej się teraz mówi o kolorystach, ale on należy do najwybitniejszych polskich twórców okresu powojennego - uzupełnia autor filmu.

Urszula Zajączkowska – dyrektorka muzeum – podkreśla, że Jan Cybis jest wybitnym polskim malarzem, ale ma wrażenie, że jest doceniany bardziej w świecie niż w naszym regionie.

- Łatwiej odbieramy różnego rodzaju prezentacje z dziedziny sztuki jeżdżąc za granicę. Natomiast to co jest w zasięgu ręki, to jest takie trochę lekceważone. Gdyby ta twórczość była prezentowana gdzieś w Paryżu czy Londynie, to wtedy byśmy poczuli, że no, nasz rodak za granicą. Natomiast gdy mamy tona wyciągnięcie ręki to jakoś nie do końca jesteśmy przekonani -mówi dyrektorka.

W ciągu roku przewidziano szereg imprez poświęconych twórczości Jana Cybisa. Największa w Polsce kolekcja jego obrazów znajduje się w Muzeum Śląska Opolskiego. Spora część prezentowana jest na stałej wystawie w galerii muzeum.