Wyjątkowa edycja festiwalu "GAUDE MATER POLONIA Wincenty z Kielczy in memoriam"
Jedyny znaczący koncert w Filharmonii Opolskiej, a nie szereg występów zainaugurowanych w Kielczy - za to unikatowe dzieła w bogatej obsadzie wykonawczej. Tak wygląda tegoroczna edycja festiwalu, zorganizowanego już po raz trzynasty.
Organizatorzy przyznają, że taka formuła festiwalu jest bardzo skromna, ale w dużej mierze uzależniona od czynników zewnętrznych. Wygrała natomiast idea podtrzymania tradycji i okazja do przedstawienia polskości w muzyce poza świętami narodowymi. Artyści postawili na jakość - nie ilość, choć ogromny aparat wykonawczy - w tym 2 harfy i 2 tuby (!) - także robił spore wrażenie na słuchaczach.
Koncert tradycyjnie otworzyło uroczyste "Gaude Mater Polonia" - czterogłosowy hymn odśpiewany a cappella przez chór filharmonii pod dyrekcją Przemysława Neumanna. W dalszej części wieczoru zabrzmiały fragmenty oratorium "Święty Stanisław" Ferenca Liszta, zawierające motywy pieśni "Boże, coś Polskę" oraz "Mazurka Dąbrowskiego". Koncert zamknął przepiękny poemat symfoniczny "Bolesław Śmiały" op. 8 Ludomira Różyckiego, polskiego kompozytora, współzałożyciela Stowarzyszenia Kompozytorów Polskich.
Dyrektor przyznaje, że wcześniej nie znał tych utworów, zostały wyszukane i przygotowane specjalnie na dzisiejszy (16.09) koncert.
- To rzadko wykonywane dzieła - mówi Przemysła Neumann. - Natomiast wychodząc od Wincentego z Kielczy, Świętego Stanisława, którego żywot Wincenty z Kielczy opisał, aż do Bolesława Śmiałego, udało się znaleźć wspólne nici, które łączą te postaci - dodaje.
Więcej na temat koncertu w poniedziałkowych (19.09) "Rewirach Kultury" po godzinie 17:00.
Koncert tradycyjnie otworzyło uroczyste "Gaude Mater Polonia" - czterogłosowy hymn odśpiewany a cappella przez chór filharmonii pod dyrekcją Przemysława Neumanna. W dalszej części wieczoru zabrzmiały fragmenty oratorium "Święty Stanisław" Ferenca Liszta, zawierające motywy pieśni "Boże, coś Polskę" oraz "Mazurka Dąbrowskiego". Koncert zamknął przepiękny poemat symfoniczny "Bolesław Śmiały" op. 8 Ludomira Różyckiego, polskiego kompozytora, współzałożyciela Stowarzyszenia Kompozytorów Polskich.
Dyrektor przyznaje, że wcześniej nie znał tych utworów, zostały wyszukane i przygotowane specjalnie na dzisiejszy (16.09) koncert.
- To rzadko wykonywane dzieła - mówi Przemysła Neumann. - Natomiast wychodząc od Wincentego z Kielczy, Świętego Stanisława, którego żywot Wincenty z Kielczy opisał, aż do Bolesława Śmiałego, udało się znaleźć wspólne nici, które łączą te postaci - dodaje.
Więcej na temat koncertu w poniedziałkowych (19.09) "Rewirach Kultury" po godzinie 17:00.