Jak podkreśla Bogdan Jasiński z działu kultury materialnej i folkloru, konkurs powstał po to, aby kontynuować tradycję opolskiej Cepelii. - Została ona rozwiązana w 2007 roku. Tam odbywał się wewnętrzne konkursy. Po rozwiązaniu Cepelii, niestety tylko niektóre panie dalej malowały, a zdobniczek wcześniej było wiele - dodaje.

Porcelanę malowały nie tylko panie, ale także panowie, a jednym z uczestników konkursu był Józef Grzesiak, który także pracował w Cepelii. Nie malował już od dawana, do tego zajęcia wrócił ze względu na konkurs.

- Jest taki podstawowy wzór, który trzeba wykonać, a potem jak jakiś kwiatek się spodoba to się go wkomponuje - mówi Grzesiak. - W ten sposób wzór zostaje wzbogacony. Podobnie jest z kolorami, można użyć ich kilka na jednym kwiatku lub wybrać tylko jeden - zaznacza.

- Zaczęłam od skrobania jajek wielkanocnych - mówi uczestniczka konkursu Ewa Pieterek. - Później podpatrzyłam, jak panie malują porcelanę i tak się wciągnęłam - dodaje.

Prace będą oceniane pod kątem zgodności z tradycyjnym wzorem, techniki oraz kompozycji. Zwycięzców poznamy 2 października podczas IV Targów Plonów i Miodu.