Mistrz carvingu w Radiu Opole [FILM, ZDJĘCIA]
Czterokrotny mistrz Polski w carvingu, dwukrotny wicemistrz Europy, ale też mistrz Europejskiego Melonowego Festiwalu gościł dziś w Radiu Opole. W audycji „Ona i on” Piotr Wasik wyjaśnił – a co najważniejsze – pokazał na czym polega sztuka carvingu. Mówił też o prawdziwym boomie na gastronomię, o tym dlaczego większość kucharzy to mężczyźni i że kelner powinien być po trosze psychologiem…
Carving to azjatycka sztuka rzeźbienia w warzywach i owocach. Pierwsze wzmianki o niej pojawiły się kilkaset lat temu w Chinach, ale ta sztuka bardzo rozwinęła się w Tajlandii. W kraju tym uważa się ją za dziedzictwo narodowe, czego wyrazem może być program szkolny – carvingu uczą się tam bowiem dzieci w szkołach podstawowych. U nas i w Ameryce pojawił się ok. 15 lat temu. Niedługo później carvingiem zaczął się interesować nasz gość Piotr Wasik, nauczyciel w Zespole Szkół Zawodowych nr 4 w Opolu.
Jak zapewnia czterokrotny mistrz Polski w carvingu oraz dwukrotny wicemistrz Europy, rzeźbienia w owocach może się nauczyć prawie każdy. Ważna jest przede wszystkim wyobraźnia. – Ten, dla kogo ostrosłup czy prostopadłościan to nie są puste słowa, tylko widzi od razu w przestrzeni co to jest, spokojnie może zająć się carvingiem – zapewnia Piotr Wasik.
Skupienie również jest bardzo potrzebne. – Czasem na zawodach widzi się, że uczestnicy zakładają słuchawki, żeby nic ich nie rozproszyło. Ale ja lubię sobie skubnąć trochę rzeźbionej marchewki, albo pogaworzyć w trakcie pracy – śmieje się Wasik [i daje temu przykład, uczestnicząc w naszej audycji – i rzeźbiąc przy okazji wspaniałą różę w jabłku]. I doradza carving tym, których czasem ponoszą emocje.
Kto lepiej radzi sobie w kuchni? Nasz gość zapewnia, że jedna i druga płeć odnajduje się wspaniale w gastronomii. Panie to często perfekcjonistki, a panowie są niezwykle kreatywni.
Dlaczego wśród kucharzy jest więcej mężczyzn? – Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że gastronomia jest bardzo ciężkim zawodem pod względem fizycznym. W kuchni pracujemy w temperaturze 40 – 42 stopni Celsjusza. Proszę sobie wyobrazić, że gotujemy w domu pięć obiadów jednocześnie, a na dodatek każde danie powinno być zaserwowane o innej porze – zaznacza nasz gość.
Wasik dodaje, że cieszy go ogromne zainteresowanie programami o tematyce kulinarnej. Choć dodaje, że kariera kucharza jest w nich pokazana „na skróty”. Ale ważniejsze dla naszego gościa jest to, że programy te pomagają przekonać, że kucharz to zawód artystyczny.
– Ktoś musi o tym wszystkim pomyśleć, zrobić danie tylko i wyłącznie dla nas, bardzo precyzyjnie. Mam nadzieję, że uda się przełamać myślenie, że kuchnia to miejsce dla osób, które nie chciały się uczyć, które dorabiają. To stereotyp, podobnie jak z kelnerem – podkreśla Wasik.
– Kelner to nie jest zawód dla studenta, ale dla osoby, która ma do tego świetne predyspozycje. Jest „ogarnięta”, szybka sprawna fizycznie, ma prezencję, powinna też dużo wiedzieć. Kelner jest też trochę psychologiem, doradcą w sprawie doboru win, wyboru dania. Powinien znać się też na tym, jakie mamy alergeny. Łączy więc wiele zawodów – tłumaczy nasz rozmówca.
– Kto nie spróbował być kelnerem, ten nie wie, ile wymaga to wysiłku, pracy i niejednokrotnie wymuszonego uśmiechu – kończy śmiejąc się (zapewnia, że szczerze) nasz mistrz.
Z Piotrem Wasikiem rozmawiała Agnieszka Wawer-Krajewska (oprac. Wanda Kownacka).
Realizacja filmu Marcin Skomudek.
Jak zapewnia czterokrotny mistrz Polski w carvingu oraz dwukrotny wicemistrz Europy, rzeźbienia w owocach może się nauczyć prawie każdy. Ważna jest przede wszystkim wyobraźnia. – Ten, dla kogo ostrosłup czy prostopadłościan to nie są puste słowa, tylko widzi od razu w przestrzeni co to jest, spokojnie może zająć się carvingiem – zapewnia Piotr Wasik.
Skupienie również jest bardzo potrzebne. – Czasem na zawodach widzi się, że uczestnicy zakładają słuchawki, żeby nic ich nie rozproszyło. Ale ja lubię sobie skubnąć trochę rzeźbionej marchewki, albo pogaworzyć w trakcie pracy – śmieje się Wasik [i daje temu przykład, uczestnicząc w naszej audycji – i rzeźbiąc przy okazji wspaniałą różę w jabłku]. I doradza carving tym, których czasem ponoszą emocje.
Kto lepiej radzi sobie w kuchni? Nasz gość zapewnia, że jedna i druga płeć odnajduje się wspaniale w gastronomii. Panie to często perfekcjonistki, a panowie są niezwykle kreatywni.
Dlaczego wśród kucharzy jest więcej mężczyzn? – Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że gastronomia jest bardzo ciężkim zawodem pod względem fizycznym. W kuchni pracujemy w temperaturze 40 – 42 stopni Celsjusza. Proszę sobie wyobrazić, że gotujemy w domu pięć obiadów jednocześnie, a na dodatek każde danie powinno być zaserwowane o innej porze – zaznacza nasz gość.
Wasik dodaje, że cieszy go ogromne zainteresowanie programami o tematyce kulinarnej. Choć dodaje, że kariera kucharza jest w nich pokazana „na skróty”. Ale ważniejsze dla naszego gościa jest to, że programy te pomagają przekonać, że kucharz to zawód artystyczny.
– Ktoś musi o tym wszystkim pomyśleć, zrobić danie tylko i wyłącznie dla nas, bardzo precyzyjnie. Mam nadzieję, że uda się przełamać myślenie, że kuchnia to miejsce dla osób, które nie chciały się uczyć, które dorabiają. To stereotyp, podobnie jak z kelnerem – podkreśla Wasik.
– Kelner to nie jest zawód dla studenta, ale dla osoby, która ma do tego świetne predyspozycje. Jest „ogarnięta”, szybka sprawna fizycznie, ma prezencję, powinna też dużo wiedzieć. Kelner jest też trochę psychologiem, doradcą w sprawie doboru win, wyboru dania. Powinien znać się też na tym, jakie mamy alergeny. Łączy więc wiele zawodów – tłumaczy nasz rozmówca.
– Kto nie spróbował być kelnerem, ten nie wie, ile wymaga to wysiłku, pracy i niejednokrotnie wymuszonego uśmiechu – kończy śmiejąc się (zapewnia, że szczerze) nasz mistrz.
Z Piotrem Wasikiem rozmawiała Agnieszka Wawer-Krajewska (oprac. Wanda Kownacka).
Realizacja filmu Marcin Skomudek.